Wiceszef MSZ: Przekonujemy węgierskich partnerów, by nie mieli złudzeń co do Rosji

Wiceszef MSZ: Przekonujemy węgierskich partnerów, by nie mieli złudzeń co do Rosji

Dodano: 
Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceszef MSZ
Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceszef MSZ Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk podkreśla, że Polska przekonuje partnerów z Węgier do zmiany postawy wobec Rosji.

Wiceminister był pytany na antenie telewizji Republika o to, jaka jest obecnie przyszłość Grupy Wyszehradzkiej. Szynkowski vel Sęk wskazał, że "odpowiedź na to pytanie w głównej mierze leży dzisiaj w rękach Węgier". – To Węgry są dziś tym krajem, który musi stanąć na wysokości zadania i musi nie zamykać oczu na ludobójstwo w Buczy, Irpieniu czy Hostomlu i musi prowadzić politykę solidarną – podkreślił wiceszef MSZ.

– Mam głęboką nadzieję, że – tak jak do tej pory – nasze dobre relacje pozwalały koniec końców, nawet w obszarach, w których się różniliśmy, dochodzić do konstruktywnych decyzji, tak i dzisiaj nasze rozmowy, bo rozmawiamy z partnerami węgierskimi intensywnie i często na ten temat (...), doprowadzą do tego, że Węgry tak jak do tej pory, choć nie bez pewnych wątpliwości, będą popierały koszyki sankcyjne – mówił Szynkowski vel Sęk. Przypomniał, że za dwa tygodnie z wizytą w Warszawie będzie prezydent Węgier.

"Będziemy rozmawiać do końca"

Agencja Reutera podała, powołując się na źródło unijne, że Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 roku w ramach istniejących kontraktów. Ma to zostać zaproponowane przez KE w celu uniknięcia weta tych dwóch krajów wobec sankcji.

– W polityce ostatnie słowo pada dopiero w momencie, w którym przychodzi do podjęcia ostatecznej decyzji, a często i to ostatnie słowo może ulec zmianie. My więc do końca będziemy rozmawiać z węgierskimi partnerami przekonując ich co do tego, że nie należy mieć złudzeń co do planów Federacji Rosyjskiej i nie należy narażać tych naszych dobrych bilateralnych kontaktów i dobrych kontaktów w Grupie Wyszehradzkiej odwracając oczy w stronę Rosji – ocenił wiceszef MSZ w TV Republika.

Jak dodał, Rosja, to "dziś nie jest partner do współpracy w jakiejkolwiek formule i Węgry powinny to rozumieć". – Niektórzy politycy węgierscy zaczynają to rozumieć i mam nadzieję, że zrozumieją to też ci, którzy podejmują te ostateczne decyzje – podkreślił Szynkowski vel Sęk.

Czytaj też:
Prezydent jedzie na Litwę. Weźmie udział w otwarciu gazowego interkonektora

Źródło: Telewizja Republika
Czytaj także