Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, iż spotkanie prezydentów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego nie jest obecnie możliwe, ponieważ według Moskwy, Kijów wycofał się z procesu negocjacyjnego.
– Nasze stanowisko w tej sprawie jest dobrze znane: każde spotkanie na najwyższym szczeblu musi być produktywne i dobrze przygotowane – stwierdził Pieskow, którego w środę zacytowała agencja TASS.
Kułeba o komunikacie Rosji
W serwisie społecznościowym Twitter sprawę skomentował ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
"Rosja twierdzi, że żądanie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, aby wycofali się za linię z 24 lutego, jest »niepoważne«. To dowodzi, że Rosja nadal koncentruje się na wojnie, a nie na dyplomacji, i wysyła światu jasny komunikat: droga Rosji do stołu negocjacyjnego wiedzie przez porażki na polu bitwy" – napisał szef MSZ Ukrainy.
Spotkanie Zełenskiego z Putinem
O spotkaniu Wołodymyra Zełenskiego z Władimirem Putinem mówi się w światowych mediach od dłuższego czasu. Pod koniec kwietnia władze Turcji, które brały udział w rozmowach pokojowych, twierdziły, iż do dyskusji przywódców Ukrainy i Federacji Rosyjskiej może dojść w krótkim czasie. Emocje studził jednak doradca ukraińskiego prezydenta. Jak wówczas przekazywał, strony nie zdecydowały się ustalić czasu ani kontekstu spotkania Zełenski – Putin.
– Z pewnością Turcja, zdając sobie sprawę, jak niszczycielskie konsekwencje dla regionu Morza Czarnego ma wojna rozpętana przez Rosję przeciwko Ukrainie, stara się przyspieszyć rozwiązanie konfliktu. Jednak nie ma jeszcze decyzji co do terminu i kontekstu spotkania prezydentów obu krajów – oświadczył Mychajło Podolak, cytowany 27 kwietnia przez agencję Ukrinform.
Czytaj też:
Zełenski: Trwa heroiczna obrona DonbasuCzytaj też:
Bitwa o Siewierodonieck. Ukraińcy będą musieli się wycofać?