W poniedziałek w audycji "Sedno Sprawy" na antenie Radia Plus Szrot mówił o pomyśle przesunięcia o pół roku wyborów samorządowych.
– Czekamy na projekt, będzie analizowany pod kątem konstytucyjnym i merytorycznym, czy to jest potrzebne i zasadne. Sprawa jest poważna. Pan prezydent jest strażnikiem Konstytucji i konstytucyjnych terminów wyborów. Należy uznać, że argumenty za przedłużeniem – dotyczące utrudnień procesów wyborczych – mają realny i poważny charakter – powiedział.
Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość chce, aby wybory samorządowe odbyły się wiosną 2024 roku. Zgodnie z terminarzem, głosowanie powinno zostać zorganizowane w roku 2023. Jednak w przyszłym roku mają się odbyć wybory parlamentarne.
Nowelizacja ustawy o SN
Paweł Szrot był też pytany o to, czy prezydent Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym Jego zdaniem, "wątpliwości jest niewiele, w zasadzie nie ma żadnych, większość poprawek wypaczających kształt projektu prezydenckiego odrzucono, a te, które przyjęto, na pierwszy rzut oka mają charakter precyzujący, poprawiający tę ustawę". Jak zaznaczył, "potrzebne są analizy", ale najprawdopodobniej niedługo "to się zakończy".
W ostatni czwartek Sejm odrzucił 23 z 29 poprawek Senatu do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym likwidującej Izbę Dyscyplinarną. Poparcia nie zyskały wszystkie kluczowe poprawki dotyczące między innymi unieważnienia orzeczeń likwidowanej izby. Nowela trafi teraz do głowy państwa.
Nowela przepisów ustawy o SN ma zrealizować zastrzeżenia zgłaszane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Komisję Europejską. Są to warunki KE, które odblokują środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Akceptację Planu ogłosiła niedawno w Warszawie przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.
Czytaj też:
Szydło: PE gardzi polską KonstytucjąCzytaj też:
Libicki: Jesteśmy dalej od odblokowania pieniędzy dla Polski