Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk pokazał w mediach społecznościowych, że gdy jest wożony po Polsce, to lubi oglądać seriale. W poniedziałek, pod jego postem na Twitterze, opublikowanym w trakcie podróżny na Campus Polska Przyszłości do Olsztyna, rozgorzała bardzo nieprzyjemna dyskusja.
Chamski komentarz prezydenta Wrocławia
Sutryk jechał na organizowane przez Rafała Trzaskowskiego wydarzenie wraz z szoferem, oglądając w tym czasie serial. Internauci zarzucali prezydentowi Wrocławia m.in to, że podróżuje za ich pieniądze na imprezę niezwiązaną z wykonywaniem obowiązków, a w dodatku robi to w sposób niezbyt ekologiczny. Polityk wdał się z nimi w dyskusję.
Jedną z osób, które skomentowały post prezydenta Wrocławia był pan Jerzy. "A ja panie prezydencie nieumyty 22 dzień przez opiekuna z MOPS-u. Jak długo jeszcze panie prezydencie?" – napisał.
Wpis ten doczekał się bardzo nieprzyjemnej odpowiedzi. "To proponuję Panie Jerzy, mniej internetu a więcej mycia. Serdeczności posyłam" – doradził Sutryk.
Sutryk przeprasza
Jak się później okazało się, pan Jerzy jest osobą niepełnosprawną, cierpiącą na zanik mięśni, co sprawia, że potrzebuje regularnej pomocy przy prostych czynnościach, takich jak umycie się. Na Sutryka spadła lawina krytyki. Wieczorem polityk postanowił się do nich odnieść.
"Szanowni Państwo, jeśli zostałem źle zrozumiany – bardzo przepraszam tak Pana Jerzego, jak i Państwa: Pan Jerzy jest klientem wrocławskiego MOPS-u i otrzymuje kompleksową opiekę" – napisał na Twitterze Sutryk.
Jak dodał, p. Jerzy "w ostatnim czasie nie chciał skorzystać z dodatkowej oferty pomocy, mimo, że wcześniej sam o nią występował". "Do tego nawiązywałem w swojej porannej odpowiedzi".
twitterCzytaj też:
Zaskakujący postulat Sutryka. "Zróbmy referendum ws. członkostwa w UE"