W ostatni poniedziałek w magazynie "Czarno na białym" stacji TVN24 wyemitowano materiał uderzający w Antoniego Macierewicza.
Autorzy materiału twierdzą, że podkomisja do zbadania katastrofy smoleńskiej dysponowała wynikami badań, które zaprzeczały tezie o wybuchu w skrzydle samolotu, a zatem o zamachu. Natomiast szef zespołu – Antoni Macierewicz miał zdecydować się nie publikować tego typu wyników w końcowym raporcie prac.
Schetyna mocno o Kaczyńskim i Macierewiczu
W środę w programie "Kropka nad i" na antenie TVN24 Grzegorz Schetyna stwierdził, iż Antoni Macierewicz specjalnie nie chce "zamknąć możliwości dalszego finansowania" podkomisji i "korzystania ze wszystkich apanaży". – On ma limuzynę, ochronę, korzysta z tego garściami, korzysta z funkcjonowania jako szef tej podkomisji – powiedział.
Były przewodniczący Platformy Obywatelskiej został również zapytany o to, czy jego zdaniem prawa Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wierzy w wersję zamachu w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku. – Myślę, że jest cyniczny. Wie, że nie było zamachu. Wie, że dało mu to władzę – odpowiedział polityk. – Próba wtłoczenia nam wszystkim – opinii publicznej, wyborcom, że to był zamach służyła temu, żeby zrobić ofiarę i wygrać wybory. (...) Uważam, że było to robione bardzo cynicznie – oznajmił Grzegorz Schetyna.
Opozycja grozi więzieniem. Tusk nie przebiera w słowach
Politycy opozycji, na czele z szefem PO Donaldem Tuskiem, zaczęli grozić Antoniemu Macierewiczowi więzieniem po wyemitowaniu materiału telewizji TVN24 na temat prac tzw. podkomisji smoleńskiej.
"Wszyscy, którzy kwestionowali raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych, powinni się dziś wstydzić. A Macierewicz powinien siedzieć" – napisał w mediach społecznościowych Tusk w ostatni wtorek. Podobnego oburzenia i opinii nie kryją także inni członkowie opozycji.
Czytaj też:
"Kłamca smoleński", "będziesz siedział", "agentura Putina". Awantura w SejmieCzytaj też:
Macierewicz: Myślę, że Rosjanie oszukali TVN