W środę Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie po serii 11 podwyżek z rzędu. Obecnie główna stopa NBP wynosi 6,75 proc.
– Miesiąc temu mówiłem, że w ostatnim kwartale przyszłego roku będziemy obniżać stopy. Co prawda ostatnie dane mogły zaburzyć te oczekiwania, ale nadal mam nadzieję, że pierwsza obniżka stóp procentowych nastąpi pod koniec przyszłego roku – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej w czwartek.
Glapiński: Cykl podwyżek stóp zatrzymany, nie zakończony
Wcześniej prezes NBP podkreślił, że RPP wczoraj nie zakończyła cyklu podwyżek stóp procentowych, ale go zatrzymała m.in. do czasu zapoznania się z listopadową projekcją inflacji.
Jego zdaniem 11 podwyżek stóp procentowych spowodowało wygaszenie kredytów hipotecznych i konsumpcyjnych, co pomoże w walce z inflacją w kolejnych miesiącach. Mimo możliwych jednorazowych skoków na pewno spowoduje spadek popytu i cen.
Inflacja we wrześniu przebiła 17 proc.
W piątek GUS podał wstępny szacunek, zgodnie z którym inflacja we wrześniu wyniosła 17,2 proc. w skali roku. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,6 proc.
Prognoza centralna dotycząca średniorocznej inflacji w badaniu przeprowadzonym przez Narodowy Bank Polski wśród 24 analityków we wrześniu 2022 r. wyniosła 13,9 proc. na 2022 r., 11,6 proc. na 2023 r. i 6,6 proc. na 2024 r.
Jaki wzrost gospodarczy w Polsce?
Prognoza centralna dotycząca dynamiki wzrostu gospodarczego przeprowadzona przez NBP wśród 22 ekspertów we wrześniu, zakłada wzrost na poziomie 4,3 proc. PKB w 2022 r., a następnie spowolnienie do 1,5 proc. w 2023 r. i wzrost o 3,1 proc. w 2024 r.
Eksperci nie wykluczają jednak recesji w latach 2023-2024, choć jej prawdopodobieństwo jest niskie lub bardzo niskie – podano w raporcie NBP.