Od początku || "Gazeta Wyborcza” w swej dewizie zapewnia, że im „nie jest wszystko jedno”. Cokolwiek sądzić o szczerości ich deklaracji na temat praworządności czy tolerancji, sama ich
dewiza jest szczera i prawdziwa.
Nie zadowalają się próżną deklamacją, pustymi zapisami w ustawach i konwencjach, ale walczą zaciekle o „postęp społeczny”, o Polskę, którą Polakom „wymyślą na nowo”. Był czas, gdy „Wyborcza” walczyła o emancypację Narkopolaków, gdy świętowała narodowy sukces rodzimej pornografii na Netflixie, teraz zaś świętuje realizację kolejnego etapu pornopraktyki. Właśnie triumfalnie opublikowała reportaż „Trzech mężczyzn i dom. Są po rocznicy związku, właśnie wzięli wspólny, trójkątowy kredyt”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.