Fińskie media: Kolejne wybuchy niedaleko Nord Stream

Fińskie media: Kolejne wybuchy niedaleko Nord Stream

Dodano: 
Morze Bałtyckie
Morze Bałtyckie Źródło:PAP / Artur Reszko
Służby sejsmologiczne Finlandii odnotowały w ubiegły czwartek i piątek kolejne podwodne eksplozje na Bałtyku w okolicy Nord Stream.

W czwartek 20 października na obszarze, przez który przebiegają gazociągi Nord Stream, zostały odnotowane cztery kolejne eksplozje. Wybuchy zarejestrowały urządzenia pomiarowe umieszczone na Bałtyku w Zatoce Fińskiej.

Nord Stream. Nowe wybuchy?

Chodzi o obszar oddalony o około 40 kilometrów od miasta Wyborg, w którym rozpoczynają się podwodne instalacje Nord Stream 1 i 2. Informuje przekazał portal Baltic News Network, powołujący się na fiński dziennik "Ilta-Sanomat".

Jak wskazuje raport Instytut Sejsmologii Uniwersytetu Helsińskiego dotyczący sytuacji na wodach wokół Finlandii, doszło do czterech wybuchów o magnitudzie od 1,3 do 1,8. W piątek instytucja odnotowała w tym samym rejonie kolejną eksplozję.

Media informują, że automatyczny system pomiarowy uniwersyteckiego instytutu zaklasyfikował wybuchy jako "eksplozję" lub "zawalenie". Sejsmolog Jari Kortström przekazał dziennikarzom, że mieliśmy do czynienia z eksplozjami. Zwrócił uwagę na to, że z całą pewnością należy wykluczyć wstrząsy sejsmiczne.

Jak dodał, tego typu odczyty mogą być rezultatem prac związanych z pogłębianiem kanałów żeglugowych. Inna możliwość to ćwiczenia marynarki wojennej i związane z nimi wybuchy min lub torped.

Ubiegłotygodniowe eksplozje są obecnie przedmiotem dalszych prac w celu ustalenia przyczyny.

Eksplozje uszkodziły gazociąg

Przypomnijmy, że od koniec września doszło do wybuchów na linii gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Nie wiadomo, jaka była ich przyczyna. Niektóre media spekulują, że do zniszczeń rur Rosja mogła zaangażować Specnaz. Z kolek Kreml przekonuje, że za wszystkim stoją Stany Zjednoczone. Nie jest jasne, czy NS 1 (druga nitka nie została nigdy uruchomiona) popłynie jeszcze gaz.

Jak podają media, śledztwo w sprawie uszkodzenia rurociągu Nord Stream 1 i 2 w wyłącznej strefie ekonomicznej Danii prowadzą teraz duńska policja oraz duńska Służba Bezpieczeństwa i Wywiadu.

We wtorek służby poinformowały o efektach wstępnego dochodzenia w tej sprawie. Jak wskazano, do przerwania gazociągu doszło w wyniku "potężnych eksplozji".

Czytaj też:
"Prawda zaskoczy wielu w Europie". Pieskow o uszkodzeniu Nord Stream
Czytaj też:
Śledztwo w sprawie Nord Stream. Szwecja odmówiła Rosji

Źródło: Polsat News
Czytaj także