Łukaszenka szykuje "plan B"? "Nadchodzi jego koniec"

Łukaszenka szykuje "plan B"? "Nadchodzi jego koniec"

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka, prezydent Białorusi
Aleksandr Łukaszenka, prezydent Białorusi Źródło:Wikimedia Commons
Zdaniem byłego ambasadora Białorusi Pawła Łatuszki, Alaksandr Łukaszenka szykuje dla siebie i swojej rodziny "plan B", na wypadek przegranej Rosji.

Opozycjonista Paweł Łatuszka w rozmowie z portalem gordonua.com zwrócił uwagę na zmiany w zachowaniu Alaksandra Łukaszenki. Według byłego ambasadora lider Białorusi objawia wyraźny lęk o bezpieczeństwo własne i najbliższej rodziny.

Zdaniem Łatuszki, Łukaszenka może obawiać się konsekwencji swojego poparcia dla Rosji i Putina. Między innymi dlatego zwraca się do Chin, aby pokazać, że ma silnego sojusznika z innej strony. Opozycjonista dodał, że Łukaszenko "zawsze był dumny i nazywał partnerstwo z Chinami strategicznym".

Rola Chin

"Być może istnieje potencjalna szansa dla Chin na wpłynięcie na Łukaszenkę w zakresie jego dalszego współudziału w tej wojnie" – ocenił białoruski opozycjonista. Jego zdaniem to "mogłoby zakończyć tę wojnę". Niewykluczone też, że białoruskiemu dyktatorowi chodzi przede wszystkim o własne bezpieczeństwo. Jak wskazał Paweł Łatuszka, Łukaszenka zmienił ostatnio swoje zachowanie. Zaczyna wątpić w słuszność sojuszu z Rosją i bać się o przyszłość.

"Odniosłem wrażenie, że on najpierw zaczął myśleć o sobie, o swojej rodzinie i o tym, co będzie dalej, co będzie jutro. Widzimy, że nadchodzi jego koniec. Ukraina wygra, a potem będzie międzynarodowy trybunał karny. To jest odpowiedzialność. On bardzo boi się losu byłego prezydenta Serbii Slobodana Miloszewicza. Może próbować rozmawiać z Chinami, aby omówić sytuację swojego lotu do tego kraju. Nie wykluczałbym tego" – stwierdził był ambasador Białorusi w Polsce.

Łukaszenka spotka się z Putinem. Podano powód

Państwowa agencja informacyjna Bełta informuje o bliskiej podróży Aleksandra Łukaszenki do Moskwy, gdzie białoruski polityk ma spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Według doniesień, obaj politycy mają podsumować tegoroczną współpracę oraz poczynić wstępne plany dla wspólnych działań w nadchodzącym roku.

– To na pewno. W najbliższym czasie spotkamy się ponownie z Władimirem Władimirowiczem Putinem i wreszcie podsumujemy ten rok. I co najmniej zaplanujemy, jeśli chodzi o poziom prezydentów, nasze zadania w przyszłym roku – powiedział białoruski polityk.

Czytaj też:
Mołdawia wydala rosyjskiego dyplomatę

Źródło: gordonua.com/onet.pl
Czytaj także