– Unia Europejska jest wielką biurokracją. W Unii od lat podstawowym problemem jest deficyt demokracji. Tam w olbrzymiej mierze rządzą urzędnicy i eksperci. To jest cecha systemu unijnego – ocenił prof. Piotr Gliński.
W środę wicepremier był gościem audycji "Trójkowy komentarz dnia" na antenie Programu 3. Polskiego Radia.
Tendencja i polityka unijna
Zdaniem ministra kultury i dziedzictwa narodowego, widać wyraźnie, że w Unii Europejskiej panuje tendencja i "bardzo silna" polityka, "żeby zacieśniać sojusz unijny trochę nierozsądnie". Jednocześnie polityk zaznaczył, że słowo "trochę" trzeba "dać w nawias albo cudzysłów". Jego zdaniem, są to "bardzo nierozsądne" działania, które przede wszystkim nie uwzględniają tego, "że wszelkie zmiany kulturowe są wtedy sensowne, jeżeli są ewolucyjne".
– Nie można zadekretować powstania państwa czy społeczeństwa europejskiego dlatego, że jakimś politykom coś się tam nie podoba. Poza tym, Unia Europejska jest związkiem państw niezależnych i suwerennych, do takie związku przystępowaliśmy i tej suwerenności będziemy bronić – powiedział prof. Piotr Gliński na antenie radiowej "Trójki".
Rekompensata dla mediów publicznych
Wicepremier odniósł się także do kwestii rekompensaty dla mediów publicznych. W środę sejmowa komisja finansów publicznych przegłosowała poprawkę do ustawy budżetowej, zwiększającą finansowanie mediów publicznych w Polsce do 2 mld 700 mln złotych.
– Media publiczne są bardzo ważne w każdym demokratycznym kraju, także w Polsce. To, że z uwagi na ostrość konfliktu politycznego wewnątrz naszego państwa jest tak wielka krytyka czy hejt na media publiczne, to nie znaczy, że one nie powinny się rozwijać, że nie służą, bo służą, to widać po oglądalności – skomentował prof. Piotr Gliński. – Ja polecam mniej znane kanały TVP, takie jak kulturalny czy historyczny – dodał.
Czytaj też:
Wicepremier: Unia Europejska musi wreszcie adekwatnie zareagowaćCzytaj też:
UE chce zmienić traktaty? Saryusz-Wolski: Rozpoczęła się pierwsza faza