"Mamy sukces! #Lexczarnek zawetowany. To zasługa wielkiej pracy, którą wykonało całe społeczeństwo obywatelskie, partie opozycyjne i ludzie dobrej woli, którym leży na sercu polska szkoła!" – cieszy się poseł KO Kinga Gajewska. Wiceszefowa sejmowej komisji edukacji Krystyna Szumilas podkreśliła, że "wspólna walka ma sens". "Serdecznie podziękowania dla #Wolnaszkoła, wszystkich organizacji pozarządowych, rodziców i nauczycieli" – wskazuje parlamentarzystka. "Dziś wielka porażka Czarnka, a zwycięstwo wolnej szkoły" – komentuje poseł KO Michał Krawczyk.
Krzysztof Śmiszek z Lewicy przekonuje: "Weto Dudy na LexCzarnek 2.0 to sukces uczniów, rodziców, nauczycieli i organizacji społecznych. Nie ma tu żadnego heroizmu prezydenta. W normalnie działającym państwie weto na tak destrukcyjną systemowo ustawę to po prostu obowiązek funkcji". Podobnie sceptycznie do postawy prezydenta podchodzi Monika Falej: "Prezydenta nie interesuje dobrostan uczniów – to zwykłe rozgrywki partyjne i odgryzanie się za ustawę o Sądzie Najwyższym. Prezydent dba tylko o swoje interesy".
Poseł Krystian Kamiński z Konfederacji również uważa, że weto do noweli Prawa Oświatowego ma związek z tarciami w obozie władzy. "Te podziały w zdezorganizowanej prawicy są już zbyt widoczne, aby można było zaprzeczać, że każdy z nich przygotowuje się już na czas po rządach PiS-u" – napisał polityk.
Drugie podejście do ustawy "Lex Czarnek"
Na początku listopada w Sejmie odbyło się drugie czytanie poselskiego i prezydenckiego projektu nowelizacji Prawa oświatowego. Oba dotyczyły zasad obecności organizacji pozarządowych w szkołach. W przypadku projektu poselskiego (jest to nowa wersją tzw. ustawy Lex Czarnek, zawetowanej wiosną przez prezydenta Andrzeja Dudę) także wzmocnienia prerogatyw kuratorów oświaty oraz zmian w edukacji domowej.
Następnie Sejm większością 230 głosów uchwalił projekt poselski, nazywany "Lex Czarnek 2.0", który kilka tygodni później został odrzucony przez Senat.
1 grudnia posłowie PiS, ponownie przegłosowali projekt "Lex Czarnek 2.0.", odrzucając senackie weto, a projekt trafił na biurko prezydenta. Andrzej Duda nowelę odrzucił.