W czwartek prezydent Andrzej Duda odniósł się do noweli ustawy o Sądzie Najwyższym, którą PiS zgłosiło jako efekt porozumienia z KE w ramach negocjacji dot. wypłaty z KPO.
Duda zdecydowanie skrytykował zaproponowane zmiany. Jak stwierdził, nie pozwoli na to, aby "został do polskiego systemu prawnego wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który nominacje sędziowskie będzie podważał, który te nominacje dokonane przez prezydenta RP będzie pozwalał komukolwiek weryfikować". Dodał także, że rząd nie konsultował z nim zaproponowanych rozwiązań.
W związku z zapowiedzią zawetowania ustawy przez prezydenta, PiS spowolniło prace nad nowelizacją. Początkowo I czytanie projektu było przewidziane na wczorajszy dzień. Obecnie mówi się o 11 stycznia.
Bielan: To był błąd
Komentując sytuację wokół zmian w Sądzie Najwyższym, lider Republikanów Adam Bielan przyznał, że nie włączenie prezydenta w tworzenie nowych przepisów było błędem. Dodał, że prezydent "powinien dostawać informacje na temat tych procesów".
– I tutaj coś nie zadziałało. Mieliśmy już oświadczenie pana ministra Szynkowskiego, który powiedział, że ten proces będzie teraz sprawniejszy – powiedział Bielan w programie "Graffiti" Polsat News, nawiązując do doniesień, że winę za całą sytuację miał wziąć na siebie właśnie minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. Europoseł stwierdził, że jest jednak w tej sprawie optymistą.
– Andrzej Duda mówiąc o środkach z KPO wielokrotnie powtarzał, ze one są Polsce potrzebne i zrobi wszystko, żeby one do Polski wpłynęły – powiedział w programie "Graffiti" Polsat News.
Apel prezydenta
Bielan wspomniał także o słowach prezydenta Dudy, który podkreślił, że nowelizacja ustawy o SN musi być przede wszystkim zgodna z konstytucją. Stąd prace nad nowymi przepisami powinny potrwać dłużej.
– Myślę, że ten projekt, który jest złożony w Sejmie, te warunki spełnia, ale będziemy rozmawiać. Nie ja dokładnie, ale przedstawiciele rządu, przede wszystkim minister Szynkowski, na pewno będą w najbliższych dniach rozmawiać z przedstawicielami prezydenta. Stąd decyzja, żeby tej ustawy nie rozpatrywać na obecnym posiedzeniu Sejmu, tylko po świętach – wskazał lider Republikanów.
Czytaj też:
Przełom ws. pieniędzy dla Polski? Bielan podał terminCzytaj też:
Bielan: Wyborcy Zjednoczonej Prawicy nie darują nam tego