Minister Moskwa: Orlen nie boi się kontroli NIK

Minister Moskwa: Orlen nie boi się kontroli NIK

Dodano: 
Minister Anna Moskwa w Sejmie
Minister Anna Moskwa w Sejmie Źródło: PAP / Piotr Nowak
Minister klimatu i środowiska odniosła się do zapowiedzianej przez szef NIK kontroli fuzji Orlenu z Lotosem.

Pod koniec listopada tego roku PKN Orlen podpisał umowy sprzedaży 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej i 100 proc. w spółce Lotos saudyjskiemu koncernowi naftowemu Saudi Aramco. Sprzedaż udziałów była warunkiem zgody Komisji Europejskiej na przejęcie przez PKN Orlen kontroli nad Grupą Lotos.

Opozycja zarzuca, że sprzedaż części rafinerii Saudyjczykom odbyła się po zbyt niskiej cenie. Cała fuzja zaś ma być niezgodna z prawem. Na te postulaty postanowił odpowiedzieć szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś. W połowie grudnia zapowiedział przeprowadzenie kontroli fuzji Orlenu z Lotosem.

Moskwa: Orlen nie boi się kontroli

Komentując decyzję o kontroli w Orlenie, minister Anna Moskwa wskazała, że spółka nie boi się działań NIK, jednak NIK "nie do końca w Orlenie się powinien pojawiać".

– To są opinie w Orlenie dosyć powszechne, nie jest to spółka skarbu państwa, zresztą NIK tych kontroli dotyczących fuzji dokonuje w ostatnim czasie bardzo dużo. W naszym resorcie też jesteśmy angażowani w niezliczone kontrole NIK-u, te same pytania, również w okresie wojny i kryzysu, gdzie wolałabym, żeby moi urzędnicy zajęli się ustawami, a nie po raz piąty tym samym tematem kontroli – powiedziała szefowa MKiŚ na antenie Radia Zet.

Ustawa wiatrakowa

Jak nieoficjalnie dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli, pomimo zmian w Sądzie Najwyższym Polska może nadal nie otrzymać środków z KPO. Na stole bowiem jest kolejny warunek: nowelizacja ustawy wiatrakowej. Przeciwko zmianom przepisów dotyczących wiatraków opowiada się Solidarna Polska. Jaki los czeka zatem ustawę, która jest niezbędna do odblokowania środków z KPO?

Jak przyznała minister Moskwa "ustawa wiatrakowa jest już wpisana do porządku prac sejmowych". Co więcej, wbrew medialnym doniesieniom, projekt ma też poparcie części polityków Solidarnej Polski.

– Ja niezmiennie jestem w gotowości, żeby o tym rozmawiać, ale nie mam też wątpliwości co do Solidarnej Polski, że tam jakieś poparcie dla tej ustawy jest. Dwóch moich kolegów, którzy pracują w naszym resorcie byli za tą ustawą – powiedziała Anna Moskwa.

Czytaj też:
"Takich fake newsów jest bardzo wiele". Anna Moskwa reaguje na głośną sprawę sprzed kilku dni
Czytaj też:
Jakie ceny prądu w 2023 r.? Minister klimatu i środowiska zabrała głos

Źródło: Radio Zet / 300polityka
Czytaj także