Konfederacja: Stop totalnej inwigilacji Polaków. Będziemy prowadzić akcję w całym kraju

Konfederacja: Stop totalnej inwigilacji Polaków. Będziemy prowadzić akcję w całym kraju

Dodano: 
Stanisław Tyszka (Konfederacja)
Stanisław Tyszka (Konfederacja)Źródło:PAP / Mateusz Marek
Uprawnienia służb do szerokiej inwigilacji Polaków dopisano do ustawy po konsultacjach na prośbę MON i koordynatora ds. służb specjalnych – mówi poseł Konfederacji Stanisław Tyszka.

Konfederacja zorganizowała w poniedziałek konferencje prasowe pod biurami posłów PiS ws. ustawy prawo o komunikacji elektronicznej. Politycy ugrupowania przekonują, że ustawa jest niekonstytucyjna i tak dalece ingerująca w prywatność użytkowników w sieci, że można już mówić o totalnej inwigilacji obywateli przez państwo.

Konfederacja: Stop totalnej inwigilacji Polaków

W Warszawie poseł Krzysztof Bosak poinformował, że Konfederacja będzie prowadzić w całej Polsce akcję przeciwko "totalnej inwigilacji".

Poseł Stanisław Tyszka zwrócił uwagę na to, że pierwotnie projekt miał być to implementacją unijnych wytycznych, jednak w ostatniej chwili PiS dopisał tam rozwiązania dotyczące szpiegowania w sieci. – Przepisy o szerokiej inwigilacji Polaków zostały dopisane na etapie po konsultacjach, na prośbę Ministerstwa Obrony Narodowej i koordynatora ds. służb specjalnych – powiedział poseł Nowej Nadziei.

Polityk przypomniał, że nawet ministerstwo ds. unijnych przyznało, że przepisy te są sprzeczne z prawem unijnym. – Oczywiście są także sprzeczne z polską konstytucją – podkreślił Tyszka.

twitter

Parlamentarzyści Konfederacji zapowiedzieli, że oprócz protestów w całym kraju, złożą w Sejmie poprawki, które będą miały na celu wykluczenie możliwości takiej inwigilacji obywateli przez służby. W poniedziałek złożyli petycję do prezesa Jarosława Kaczyńskiego w siedzibie PiS na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie.

Projekt jest już w Sejmie

Przypomnijmy, że na minionym posiedzeniu Sejm odrzucił wniosek Konfederacji o odrzucenie projektu ustawy o komunikacji elektronicznej w pierwszym czytaniu. Wraz z uzasadnieniem liczy prawie 3,5 tysiąca stron i waży 17 kilogramów. Sama ustawa ma 316 stron. Ustawa ma być dalej procedowana na następnym posiedzeniu Sejmu (25-26 stycznia). Na razie większość mediów całkowicie milczy na ten temat.

"Wzywamy wszystkich parlamentarzystów PiS i Solidarnej Polski do wykazania się realnym patriotyzmem, do porzucenia planów objęcia narodu polskiego totalną inwigilacją i do głosowania PRZECIWKO tej skandalicznej ustawie!" – apeluje Konfederacja.

"Pełny wgląd w czasie rzeczywistym"

"Według zapisów tej ustawy Policja i osiem innych służb (Biuro Nadzoru Wewnętrznego, Straż Graniczna, Służba Ochrony Państwa, ABW, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Żandarmeria Wojskowa, CBA i Krajowa Administracja Skarbowa) ma uzyskać pełny wgląd, w czasie rzeczywistym, we wszystko, co przesyłają Polacy przez komunikatory internetowe i pocztę e-mail, a także do danych lokalizacyjnych we wszystkich smartfonach. PiS chce mieć nieograniczony wgląd we wszystko, co wysyłamy innym przez Internet" – czytamy na Facebooku prezesa Ruchu Narodowego Roberta Winnickiego.

Czytaj też:
TVP obowiązkowo na pierwszych pięciu kanałach? Konfederacja ostrzega przed "Lex pilot"
Czytaj też:
Konfederacja bije na alarm: Ta ustawa wprowadzi pełną inwigilację obywateli

Źródło: Facebook / Twitter
Czytaj także