We wtorek, 21 marca w Poznaniu odbył się Konwent Marszałków Województw Rzeczypospolitej Polskiej. Uczestnicy posiedzenia dyskutowali między innymi na temat wojny na Ukrainie, funduszy z Unii Europejskiej oraz środków na służbę zdrowia.
Gościem specjalnym spotkania był ambasador Ukrainy w Polsce. Wasyl Zwarycz podziękował Polakom za dotychczasową pomoc dla walczącej na wojnie z Federacją Rosyjską Ukrainie. Dyplomata zwrócił się w sposób szczególny do tych, którzy wyjeżdżają na Ukrainę z pomocą humanitarną. – Robią to z naruszeniem zdrowia i życia. Życzę zdrowia wolontariuszowi z Poznania, który został ranny na wschodzie Ukrainy w wyniku rosyjskiego ostrzału – powiedział ukraiński polityk.
Apel ukraińskiego ambasadora
– Potrzebujemy sprzętu, między innymi karetek pogotowia i samochodów dostawczych. Otrzymujemy od polskiego rządu i samorządu naprawdę wiele, ale wciąż wsparcie jest potrzebne. Zdaję sobie sprawę, że gdy wojna trwa już ponad rok, nie jest o to łatwo. Dlatego apeluję do Polaków: proszę, nie zmęczcie się pomocą – oznajmił Wasyl Zwarycz. – Jeśli przestaniemy się bronić, znikniemy z mapy świata – dodał.
Ambasador opowiedział także o stratach poniesionych przez stronę ukraińską w wyniku działań wojennych. – Mamy zniszczonych lub uszkodzonych 165 tys. obiektów infrastruktury, 25 tys. kilometrów dróg, 340 mostów, 13 portów oraz 6 tys. kilometrów kolejowych. To trzeba będzie odbudować – stwierdził.
Polak ciężko ranny na Ukrainie
Przypomnijmy, że w minionym tygodniu rosyjski pocisk trafił w busa wolontariuszy, którzy przywieźli pomoc humanitarną na Ukrainę. Rannych zostało sześciu wolontariuszy, w tym dwie osoby z Polski.
Polskie władze potwierdziły informację o jednym ciężko rannym obywatelu RP, któremu udzielona została opieka i pomoc medyczna.
Czytaj też:
Pieniądze dla Ukrainy. KE wypłaca 1,5 mld euroCzytaj też:
Katolicka organizacja charytatywna rozszerza pomoc dla Ukrainy