Sienkiewicz: Kaczyński uruchamia zamach stanu

Sienkiewicz: Kaczyński uruchamia zamach stanu

Dodano: 
Poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz podczas posiedzenia Sejmu
Poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz podczas posiedzenia Sejmu Źródło: PAP / Paweł Supernak
Według polityka Koalicji Obywatelskiej, prezes partii rządzącej właśnie rozpoczął proces zamachu stanu w Polsce.

W piątek w Sejmie ma odbyć się kilka ważnych głosowań, ale najwięcej emocji budzi zajęcie się przez posłów projektem powołującym komisję ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce. Sejm będzie pochylał się nad wetem Senatu w tej sprawie. Przypomnijmy, że również sejmowa komisja poparła stanowisko senatorów.

Czym będzie zajmowała się komisja? Według założeń projektu, jej członkowie będą prowadzić postępowania mające na celu wyjaśnienie przypadków funkcjonariuszy publicznych, którzy ulegając wpływom rosyjskim, działali na szkodę interesów Rzeczypospolitej Polskiej.

Komisja, nazywana weryfikacyjną, ma analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki. Opozycja już zapowiedziała, że jej posłowie nie wejdą do komisji.

Sienkiewicz: Zamach stanu

W piątek w Sejmie odbyła się konferencja prasowa polityków Koalicji Obywatelskiej w sprawie powołania komisji weryfikacyjnej. Posłowie KO w ostrych słowach krytykowali pomysł powołania takiego zespołu, wskazując, że w istocie ma on zajmować się szukaniem haków na polityków opozycji (przede wszystkim Donalda Tuska). Członkowie KO nie stronili także od mocnych stwierdzeń i oskarżeń.

Jedną z takich wypowiedzi były słowa Bartłomieja Sienkiewicza o tym, że Jarosław Kaczyński właśnie zainicjował proces Zamachu stanu.

– Dzisiaj w trakcie tego głosowania sejmowego Kaczyński uruchamia zamach stanu, zlikwiduje normalne demokratyczne systemy wybierania przez obywateli swoich reprezentantów. Tworzy sytuacje, w której jakiś nowotwór prawny, zwany komisją ds. badania rosyjskich wpływów, stanowi po prostu nic innego, jak mechanizm eliminacji niewygodnych dla PiS-u polityków, a w pierwszym rzędzie Donalda Tuska. To jest oczywiście objaw strachu – stwierdził były minister spraw wewnętrznych w rządzie PO-PSL.

Czytaj też:
Szokujące słowa Sienkiewicza. Rzecznik rządu: Nie na miejscu
Czytaj też:
Sensacyjne doniesienia ws. PO. Sienkiewicz: Bardzo bym przestrzegał

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także