Gen. Skrzypczak: Rosjanie spowolnili Ukraińców o 8-10 dni

Gen. Skrzypczak: Rosjanie spowolnili Ukraińców o 8-10 dni

Dodano: 
Generał Waldemar Skrzypczak
Generał Waldemar SkrzypczakŹródło:PAP / Rafał Guz
Podnosząc nurt wody, Rosjanie na kilka dni uniemożliwili wojskom ukraińskim działania wielkoskalowe – mówił gen. Waldemar Skrzypczak.

We wtorek wybuchła ogromna zapora na rzece Dniepr. Władze w Kijowie uważają, że tamę w Nowej Kachowce wysadzili Rosjanie. Natomiast rosyjscy urzędnicy przedstawiają sprzeczne relacje – niektórzy twierdzą, że zapora została zniszczona przez ukraiński ostrzał, a inni, że zawaliła się z powodu wcześniejszych uszkodzeń.

Tama o wysokości 30 m i długości 3,2 km została zbudowana w 1956 r. jako część elektrowni wodnej Kachowka. Znajdujący się przy niej Zbiornik Kachowski zaopatruje w wodę anektowany przez Rosję Półwysep Krymski oraz elektrownię jądrową w Zaporożu, która również jest pod kontrolą sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Władze państwowe Ukrainy reagują

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zarządził ewakuację i zaopatrzenie w wodę pitną wszystkich miast i wsi wokół Zbiornika Kachowskiego.

Natomiast ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało do pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych, a także zażądało nowych sankcji na Rosję od G7 i Unii Europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem rosyjskiego przemysłu rakietowego i sektora nuklearnego.

"Ta groźba wisiała w powietrzu"

W rozmowie z portalem Interia.pl gen. Waldemar Skrzypczak przypomniał, że już ponad rok temu Rosjanie po raz pierwszy zagrozili wysadzeniem tamy na Dnieprze. – Ta groźba cały czas wisiała w powietrzu i Ukraińcy mieli tego świadomość – podkreślił.

– Podnosząc nurt wody, Rosjanie na kilka dni – 8-10 dni – uniemożliwili wojskom ukraińskim działania wielkoskalowe na tym odcinku. Powodem jest zbyt wysoki i szybki nurt rzeki, który uniemożliwia przetransportowanie sprzętu ciężkiego. W ten sposób Rosjanie skutecznie skracają sobie front obrony, bo nie muszą już angażować się na tym odcinku. Mogą skupić się na tym, co się dzieje na odcinku południowym czy wschodnim – powiedział były dowódca Wojsk Lądowych RP.

Czytaj też:
Girkin: "Wymycie" naszych wojsk z lewego brzegu Dniepru
Czytaj też:
Po co Rosjanie wysadzili tamę na Dnieprze? Gen. Polko wyjaśnia

Źródło: rp.pl / Interia.pl
Czytaj także