Poseł KO: Uważamy, że referendum nie ma sensu

Poseł KO: Uważamy, że referendum nie ma sensu

Dodano: 
Katarzyna Lubnauer
Katarzyna Lubnauer Źródło:PAP / Wojciech Olkuśnik
Nie ma konfliktu w polskiej klasie politycznej ws. relokacji – zauważyła poseł Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.

Podczas czwartkowego wystąpienia w Sejmie Jarosław Kaczyński podkreślił, że Polska nie zgodzi się na przymusową relokację imigrantów. Prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział zorganizowanie referendum w tej sprawie.

– Decyzja Unii Europejskiej o relokacji imigrantów uderza w suwerenność Polski, ale też innych państw – powiedział szef PiS. – Ta sprawa jest kwestią znacznie szerszego sporu, który określi przyszłość UE – dodał.

Sejm przyjął uchwałę

W czwartek Sejm przyjął uchwałę wyrażającą sprzeciw wobec unijnego mechanizmu relokacji migrantów. "Za" głosowało 242 posłów. Pięciu parlamentarzystów było "przeciw". Natomiast 34 deputowanych wstrzymało się od głosu. Aż 179 posłów, w tym prawie cały klub parlamentarny Koalicji Obywatelskiej (121 osób), nie wzięło udziału w głosowaniu.

"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wyraża stanowczy sprzeciw wobec próby wprowadzenia na poziomie Unii Europejskiej mechanizmów przymusowej relokacji nielegalnych migrantów na podstawie rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zarządzania azylem i migracją oraz w sprawie procedury azylowej w kształcie uzgodnionym przez Radę Unii Europejskiej w dniu 8 czerwca 2023 r., przy sprzeciwie Polski oraz Węgier" – czytamy w treści uchwały.

"Po co nam referendum?"

– Po co nam referendum, skoro cała klasa polityczna zgadza się, że Polska nie powinna być częścią tego systemu relokacji imigrantów? – pytała na antenie radia RMF FM poseł klubu Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.

Uważamy, że referendum nie ma sensu. Nie ma konfliktu w polskiej klasie politycznej ws. relokacji – zaznaczyła polityk KO. – Zadaniem polskiego rządu jest zbudowanie takich sojuszy międzynarodowych, żeby zablokować pomysły, żeby Polska była jednym z uczestników projektu relokacji albo projektu związanego z tym, żebyśmy płacili za to, jeżeli nie uczestniczymy w tej relokacji, w sytuacji, w której mamy w Polsce zapewne około dwa miliony uchodźców z Ukrainy, a przez polskie państwo przetoczyło się kilkanaście milionów w najgorętszym momencie – oznajmiła.

Czytaj też:
Jaki: Niemcy chcą zainstalować w Polsce swojego słupa
Czytaj też:
Bosak o pomyśle Kaczyńskiego: Referendum to gra pozorów

Źródło: RMF FM
Czytaj także