Najgorzej ubrany premier
  • Joanna BojańczykAutor:Joanna Bojańczyk

Najgorzej ubrany premier

Dodano: 
Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson
Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson Źródło: PAP / NEIL HALL / POOL
Boris Johnson zapowiedział niedawno zakończenie kariery parlamentarnej. Świat szybko o nim nie zapomni. W rzeczywistości, w której wszystko jest zadekretowane, jego spontaniczne lekceważenie norm ma wartość dodaną. Jako Brytyjczyk i absolwent historii zdaje sobie sprawę, że ta nieudolność niesie w sobie także ładunek pozytywnych wrażeń. On może sobie na nią pozwolić, bo jest z elity

Żegnaj, najgorzej ubrany premierze! W ten sympatyczny sposób „GQ”, magazyn poświęcony modzie męskiej, skomentował odejście Borisa Johnsona. Premier złożył rezygnację w ubiegłym roku po tym, jak ujawniono tajne dokumenty, z których wynikało, że nie mówił prawdy o imprezach urządzanych w czasie lockdownu. Nietrudno zrozumieć, że dla magazynu o modzie wygląd premiera nie odpowiadał standardom stawianym wysokiej rangi politykowi. Lista zarzutów obejmowała zatem: garnitury klowna, źle dopasowane i pogniecione spodnie, pstrokate krawaty, workowate spodnie, rowerowe skarpetki. Tabloidy rzuciły się łapczywie na zdjęcie premiera, który w parlamencie pojawił się w jednej skarpetce wywróconej na lewą stronę. „Styl równie chaotyczny jak polityka, którą sprawował podczas piastowania urzędu” – podsumował miesięcznik. Także wielu angielskich krytyków uważało, że luzacki styl nie przystoi premierowi, który ma w ręku dobro państwa. Ich zdaniem niechlujne ubranie może oznaczać równie niechlujny stosunek do pracy.

Artykuł został opublikowany w 25/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także