Przeprosił on słuchaczy za rolę Holandii w handlu niewolnikami. Król Wilhelm Alexsander Claus Georg Ferdynand Orański oświadczył nawet, że czuje się uczestnictwem swojego królestwa w niewolniczym procederze „głęboko i intensywnie” przejęty.
Co ciekawe, król Niderlandów jest z wykształcenia historykiem. Studia historyczne ukończył na cieszącym się doskonałą renomą Uniwersytecie w Lejdzie. Nie stało się to wczoraj, władca Holandii ma już na karku 56 lat i trudno raczej przypuszczać, by studiował historię wieczorowo, w trybie „dla pracujących”. Skąd więc to nagłe i „intensywne” przebudzenie sumienia? Uczestnictwo Holandii w światowym handlu niewolnikami jest faktem doskonale znanym, co do którego nigdy nie było wśród historyków znaczących kontrowersji. Szacuje się, że holenderscy handlarze niewolników przewieźli przez Atlantyk ponad 600 000 Afrykanów.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.