Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka twierdzi, że rodzinne pikniki organizowane przez Prawo i Sprawiedliwość są finansowane ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz ministerstw. Podczas tych wydarzeń politycy PiS spotykają się z Polakami i przedstawiają dokonania rządu z ostatnich 8 lat. Zbierają także postulaty i propozycje, które, jak mówił w niedzielę prezes Jarosław Kaczyński, posłużą do stworzenia programu politycznego partii na najbliższe 8 lat.
Polityk Nowoczesnej rozpowszechniał informacje o nielegalnym finansowaniu w mediach społecznościowych. Jak twierdzi w jednym z wpisów, "pikniki PiS to okradanie Polaków z ciężko zarobionych pieniędzy".
PiS stawia ultimatum
Na twierdzenia Szłapki zareagował Krzysztof Sobolewski. Sekretarz generalny PiS postawił posłowi klubu Koalicji Obywatelskiej ultimatum: albo odwoła głoszone przez siebie informacje dotyczące finansowania pikników albo sprawa trafi do sądu. Na dowód przedstawił zdjęcie wezwania przedsądowego, w którym wzywa polityka opozycji do złożenia przeprosin.
Przy okazji polityk PiS przypomniał o głośnej sprawie długów partii Adama Szłapki.
"Panie @adamSzlapka ma Pan 48 godzin na usunięcie, zaprzestanie i przeproszenie @pisorgpl za rozpowszechnianie kłamstw w przestrzeni publicznej dotyczących pikników @pisorgpl #ZMiłościDoPolski. Czas start.... Pytanie też przy okazji, kiedy spłaci Pan długi @Nowoczesna wobec polskich podatników? #PlatformaKłamstwa" – napisał Sobolewski na Twitterze.
Do wpisu Sobolewskiego odniósł się Szłapka. Polityk nie odwołał swoich twierdzeń na temat źródeł finansowania pikników.
"Kilkanaście pikników @pisorgpl i może jeden finansowany z kasy partyjnej. Reszta z ministerstw. @AC_Sobol gość znany tylko z tego, że na wielką pensje jego żony składa się każdy obywatel" – napisał Szłapka.
twitterCzytaj też:
"Ma czas do godziny 20.00". Mocny wpis Sobolewskiego do polityka POCzytaj też:
Sobolewski: Hołownia i Kosiniak-Kamysz zostali wchłonięci przez Tuska