Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zdecydował o wysłaniu na granicę Polski z Białorusią dodatkowej grupy żołnierzy. To odpowiedź na wniosek Komendanta Głównego Straży Granicznej. W poniedziałek SG wystąpiła do MON o przesunięcie kolejnego tysiąca wojskowych na granicę polsko-białoruską. Gen. dyw. Tomasz Praga zaznaczył, że na odcinku granicy polsko-białoruskiej mamy "kolejną falę nielegalnych migrantów" i "kolejny etap wojny hybrydowej". Podkreślił także, że każde podejście grupy nielegalnych imigrantów do granicy jest organizowane przez służby białoruskie.
Działania polskich władz to reakcja na obecność najemników Grupy Wagnera na terytorium Białorusi oraz naruszenie przestrzeni powietrznej Polski przez białoruskie śmigłowce bojowe Mi-24 i Mi-8.
"Zajęcie części Ukrainy". Propagandowe przemówienie Szojgu
Szef Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu uważa, że prawdziwym celem Polski jest "zajęcie części Ukrainy". – Istnieją plany tworzenia tzw. połączenia polsko-ukraińskiego, którego celem miałoby być zapewnienie bezpieczeństwa zachodniej Ukrainy, a w rzeczywistości – późniejsza okupacja tego terytorium – powiedział rosyjski polityk, cytowany przez państwową agencję informacyjną TASS.
Co więcej, zdaniem Szojgu, Polska jest "głównym instrumentem antyrosyjskiej polityki USA". – Władze Warszawy zamierzają zbudować najpotężniejszą armię w Europie i w tym celu zaczęły kupować broń w dużych ilościach od Waszyngtonu i jego partnerów – Wielkiej Brytanii i Korei Południowej – oznajmił minister obrony Rosji w swoim najnowszym przemówieniu. – Zagrożenia dla bezpieczeństwa militarnego Rosji z kierunku zachodniego i północno-zachodniego wzrosły kilkukrotnie – dodał.
Czytaj też:
Wspólne oświadczenie szefów MSZ Polski i krajów bałtyckichCzytaj też:
Kryzys z ukraińskim zbożem. Blinken: Jest kraj, który może zmusić Rosję do działania