Biedroń zwrócił się do Kaczyńskiego: Pora się z tym pogodzić

Biedroń zwrócił się do Kaczyńskiego: Pora się z tym pogodzić

Dodano: 
Robert Biedroń (Nowa Lewica)
Robert Biedroń (Nowa Lewica) Źródło:PAP / Marcin Obara
Rozumiem, że Jarosław Kaczyński ogląda TVP Info i jeszcze nie zauważył, że przegrał wybory – stwierdził Robert Biedroń.

Władze Nowej Lewicy przekazały, że Rada Krajowa partii poparła umowę koalicyjną, którą jej liderzy zawarli w piątek z liderami KO oraz Trzeciej Drogi. Podczas wydarzenia politycy lewicy byli pytani również sobotnie wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego, który ostrzegał, że Polsce grodzi "anihilacja".

Biedroń: Czas to zaakceptować

– Rozumiem, że Jarosław Kaczyński ogląda TVP Info i jeszcze nie zauważył, że przegrał wybory. Chcę poinformować pana prezesa, że mija właśnie miesiąc odkąd odbyły się wybory i pan je przegrał. Pora się z tym pogodzić i zaakceptować fakt, że miliony Polek i Polaków dokonali innego wyboru – mówił współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Dalej polityk stwierdził, że Kaczyński próbuje podzielić zwycięską koalicję. – Tylko dziś Polki i Polacy dokonali innego wyboru. Dziś musimy robić wszystko, by ludzi godzić, żebyśmy usiedli do stołu, zaczęli ze sobą rozmawiać i nie szukali tego, co nas dzieli tylko tego, co łączy. Oczywiście, że Jarosław Kaczyński tego nie potrafi, bo Jarosław Kaczyński budował swoją politykę, partię polityczną oraz wygrywał wybory na podziałach, ale na szczęście ludzie dobrej woli zagłosowali 15 października inaczej – mówił Biedroń.

– Jesteśmy piątym krajem w Unii i mamy obowiązek być przy tym stole i załatwiać sprawy dla Polek i Polaków. Dziś na szczęście Jarosław Kaczyński nie ma nic do powiedzenia w tych sprawach. Przegrał te wybory. Niech wraca na ziemię. Niech pogodzi się z tym, że dziś siedzi w ławach opozycji – stwierdził europoseł Lewicy.

Prezydent powierzył misję tworzenia rządu Morawieckiemu

Prezydent Andrzej Duda wygłosił w poniedziałek orędzie, w którym poinformował, że w ramach tzw. pierwszego kroku postanowił powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, jako przedstawicielowi partii, która wygrała wybory.

Politycy opozycji uważają, że szef rządu dostał zadanie nie do wykonania i że w nowym parlamencie nikt nie podejmie się koalicji z PiS. Ich zdaniem prezydent od razu powinien desygnować Tuska.

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także