"Siłowy zamach". Kaleta: Uchwała Sejmu ws. RMN nie będzie rodzić skutków prawnych

"Siłowy zamach". Kaleta: Uchwała Sejmu ws. RMN nie będzie rodzić skutków prawnych

Dodano: 
Polityk Suwerennej Polski Sebastian Kaleta
Polityk Suwerennej Polski Sebastian Kaleta Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Jakakolwiek uchwała Sejmu dotycząca Rady Mediów Narodowych nie będzie rodzić skutków prawnych – podkreśla Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski

Jak podał Onet, posłowie Koalicji Obywatelskiej mieli zostać wezwani na wtorek rano, by podpisać się pod projektem uchwały w sprawie TVP. Ma ona stwierdzić nielegalność Rady Mediów Narodowych, która powołuje i odwołuje władze mediów publicznych. Podstawą ma być wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. (kierowanego przez prof. Andrzeja Rzeplińskiego), w którym sędziowie uznali, że odebranie Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji uprawnień w zakresie powoływania i odwoływania władz mediów publicznych było niezgodne z ustawą zasadniczą. Na czele RMN stoi Krzysztof Czabański, bliski współpracownik prezesa PiS.

Ma to być na odpowiedź na deklaracje polityków nowej koalicji, dot. radykalnych zmian w mediach publicznych.

"Najgorszy przykład naruszenia zasad praworządności"

Do tych doniesień odniósł się były wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. "Od kilki dni setki artykułów i spekulacji o zmianach w TVP. Tylko, że nie zapowiada się aby Rada Mediów Narodowych, jedyny organ uprawniony do dokonywania zmian w mediach publicznych, miała to w planach" – wskazuje polityk SP.

"Jakakolwiek uchwała Sejmu dotycząca RMN nie będzie rodzić skutków prawnych, a ewentualne próby zmian w mediach publicznych w oparciu o taką byłyby siłowym zamachem na media publiczne, za usiłowanie i ewentualnie dokonanie grozić będzie odpowiedzialność karna i konstytucyjna. Źródłami prawa są ustawy, a nie uchwały. Nowa totalna władza zapomina, że nie jest jedyną władzą, a proces legislacyjny nie polega na podjęciu uchwały przez Sejm. Ignorowanie przez nich konstytucji to najgorszy przykład naruszenia zasad praworządności, który szybko się zemści na nowej większości. Kompletne zaprzeczenie idei, które latami mieli na ustach. Okazuje się, że fałszywie. Jak zwykle" – konkluduje Kaleta.

Czytaj też:
"Tusk wrócił z Brukseli i się wściekł". Chodzi o TVP
Czytaj też:
Specjalny materiał w "Wiadomościach" TVP. Odpowiadają na doniesienia o zwolnieniach

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska
Źródło: X / Onet
Czytaj także