"Wysłał policję z pałkami", "brutalna taktyka". "NYP" ostro o działaniach rządu Tuska ws. mediów

"Wysłał policję z pałkami", "brutalna taktyka". "NYP" ostro o działaniach rządu Tuska ws. mediów

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło:PAP / Marcin Obara
Światowe media przyglądają się sytuacji z przejmowaniem mediów w Polsce. O sprawie pisze "New York Post".

"Oficjalnym celem było 'odpolitycznienie' publicznego przekazu. Zamiast tego nowy rząd polskiego premiera Donalda Tuska rozpalił polityczne ognisko" – czytamy w tekście opublikowanym na portalu "New York Post".

"NYP" wskazuje, że "w zeszłym tygodniu polski rząd wysłał policję z pałkami do siedziby TVP – głównego nadawcy państwowego. Odcięto nadawanie dwóm kanałom telewizji publicznej, zamknięto ich strony internetowe, zamrożono konta YouTube i zakończono transmisje na żywo. Polskie telewizory zgasły".

"To zły dzień dla wolności, gdy rząd wykorzystuje władzę państwową do zamknięcia prasy w dowolnym kraju. To był bardzo zły dzień dla Polski. Największą ofiarą będzie prawdopodobnie różnorodność opinii w polskich mediach" – podkreśla autor tekstu, Peter Doran.

"Tusk rozszerza swoje uprawnienia"

"NYP" zwraca uwagę, że w Polsce to państwo kontroluje media publiczne" "Zwycięzcy biorą łupy. (...) Dotyczy to także mediów publicznych, które docierają do od 30 do 40 proc. wszystkich polskich gospodarstw domowych". Doran opisuje działania rządu PiS, które prowadziły do większej kontroli nad mediami. Przypomina, że będąc w opozycji partia Tuska potępiała takie działania. posunięcie. "Teraz będąc u władzy, odziedziczyła te same rozległe uprawnienia i rozszerzyła je – dramatycznie" – czytamy.

"Zmiana warty w TVP powinna być przewidywalna. Podobny proces ma miejsce w Radiu Wolna Europa/Radio Liberty, amerykańskim nadawcy publicznym, po każdej zmianie prezydenta. Zamiast wykorzystywać utrwalony proces prawny do powoływania nowych menedżerów i po cichu dostosowywać ton redakcyjny nadawców państwowych według własnego uznania, rząd Tuska zdecydował się na politykę spalonej ziemi" – ocenia amerykański portal.

"Bez ostrzeżenia wyłączono główny kanał informacyjny TVP (TVP Info) i anglojęzyczny kanał, który relacjonował wiadomości międzynarodowe i wojnę na Ukrainie (TVP World). (...) Najbardziej zszokowani był bezpartyjny personel TVP. – To barbarzyństwo. Odbywa się to bez żadnego wyjaśnienia. Odbywa się to bez należytego procesu – powiedział jeden z pracowników TVP, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości" – czytamy.

"Sytuacja odwróciła się teraz przeciwko rządowi Tuska" – ocenia Peter Doran.

Czytaj też:
"To stan wojenny". "The American Spectator" ostro o działaniach rządu Tuska

Źródło: nypost.com
Czytaj także