Ponieważ koalicjanci nie doszli do porozumienia ws. treści uchwał, rewolucja w Trybunale Konstytucyjny została odłożona – wynika z nieoficjalnych informacji.
Według Onetu jednym z orędowników odłożenia tej sprawy co najmniej do kolejnego posiedzenia Sejmu był marszałek Szymon Hołownia.
Wyrembak: Chcą zaszczuć sędziów TK
Sprawę planowanych zmian w TK komentuje sędzia Jarosław Wyrembak, który zamieścił w mediach społecznościowych dwa dłuższe wpisy poświęcone tej sprawie.
"Preludium do zamachu na Trybunał Konstytucyjny przygotowane zostało w oparciu o schemat operacyjny dobrze wypróbowany przez znanych z historii zbrodniarzy, despotów i ich służby" – napisał w pierwszym wpisie.
Sędzia podkreśla, że plan rządu sprowadza się do czterech punktów:
"1) wysączyć pod adresem TK w poddanych sobie mediach możliwie najwięcej inwektyw, najlepiej ustami marszałków Sejmu, Senatu i "autorytetów" zawsze gotowych do realizacji takich zadań, 2) wmówić Ludziom, że dla obrony Konstytucji trzeba ją podeptać i odrzucić – także po to, by ignorować wyroki i inne orzeczenia TK, 3) manipulować faktami, 4) zastraszyć, zaszczuć sędziów TK, odebrać im głos i godność – a siebie kreować na nieomylnych, szlachetnych i genialnych mędrców".
Wyrembak przekonuje, że mamy do czynienia z "przerażającym poniewieraniem Polski".
"Dobra wiadomość dla Polski"
Sędzia zamieścił również jednak i drugi wpis, w którym przekazał, że ma też "dobrą wiadomość dla Polski" i następnie w pięciu punktach objaśnił, że sędziowie TK nie ulegną naciskom polityków.
Jak podkreśla, po pierwsze, Trybunał Konstytucyjny trwa i pracuje w oparciu "o bardzo jasną i twardą" podstawę konstytucyjnoprawną. "Musi przed nią zatrzymać się każda siła i każda przemoc, nawet jeżeli pochodzi od koalicyjnego bożka władzy, któremu wydało się, że wszystko może, w dodatku: że panować będzie po wieczne czasy" – stwierdza w komentarzu na platformie X.
Po drugie, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie pozwolą odebrać sobie głosu i godności. "Nikomu nie uda się ich ani zaszczuć, ani zastraszyć" – zapewnia.
Po trzecie, status i kadencja każdego sędziego Trybunału Konstytucyjnego – także moc orzeczeń wydawanych przez Trybunał Konstytucyjny – podlega jednoznacznej i bezdyskusyjnej ochronie konstytucyjnoprawnej.
Po czwarte, "żadnemu koalicyjnemu bożkowi władzy nie uda się wyrzucić z Trybunału Konstytucyjnego żadnego sędziego", który został zaprzysiężony przez prezydenta Polski i który skutecznie objął swój urząd.
Po piąte, "żadnemu koalicyjnemu bożkowi władzy nie uda się wmówić Ludziom, nawet w oparciu o najbardziej podłe manipulacje, że sędziowie TK, którzy zostali zaprzysiężeni przez Prezydenta RP, zajmują w TK miejsca osób, które nigdy przez Prezydenta RP zaprzysiężone nie zostały, które nigdy żadnych funkcji w TK nie obejmowały".
Czytaj też:
Bodnar uderza w KRS. Zaapelował do sędziów