Rosja odwoła ambasadorów z zachodnich stolic? "Nie wykluczamy żadnych opcji"

Rosja odwoła ambasadorów z zachodnich stolic? "Nie wykluczamy żadnych opcji"

Dodano: 
Kreml
Kreml Źródło:Unsplash
Nie wykluczamy w przyszłości żadnych opcji – powiedział wiceszef MSZ Rosji, pytany o obniżenie rangi relacji dyplomatycznych z państwami Zachodu.

Rosyjski dziennik "Izwiestia" zapytał Siergieja Riabkowa, wiceministra spraw zagranicznych Rosji, o kwestię obniżenia relacji dyplomatycznych krajami Zachodu, m.in.: USA, Wielką Brytanią i Francją, "w związku ze zgodą tych państw na atakowanie terytorium Federacji Rosyjskiej przy użyciu zachodniej broni".

Obniżenie rangi relacji dyplomatycznych oznaczałoby, że Moskwa nie byłaby reprezentowana w krajach Zachodu przez ambasadorów, lecz przez dyplomatów niższego szczebla, np. chargés d'affaires.

"Wszystko zależy od naszych przeciwników"

– Uważamy, że praca ambasadorów jest bardzo trudna, zwłaszcza w obecnych warunkach. I nie może być zaniedbywana. Kanały komunikacji muszą funkcjonować na najwyższym poziomie. (...) Wszystko zależy od tego, jak będą zachowywać się nasi przeciwnicy – oświadczył Siergiej Riabkow.

– Czy możliwe jest dziś rozwiązanie oznaczające obniżenie poziomu relacji dyplomatycznych? Mogę powiedzieć, że jest to przedmiotem rozważań. Wszystko to jest badane – stwierdził wiceszef rosyjskiego MSZ. – Moskwa nigdy nie zdecydowała się na taki krok, pomimo wszystkich perypetii związanych z najgwałtowniejszą fazą w swoich stosunkach z kolektywnym Zachodem, ale nie wykluczamy w przyszłości żadnych opcji – dodał.

Atakowanie Rosji zachodnią bronią

W Europie od kilkunastu tygodni trwa dyskusja na temat tego, czy Ukraina powinna mieć prawo atakować cele na terytorium Rosji zachodnimi systemami uzbrojenia. Dotychczas sojusznicy Kijowa dostarczali mu broń z zastrzeżeniem, że nie może być używana do ostrzeliwania Rosji (nie dotyczy to okupowanego Krymu, którego społeczność międzynarodowa nie uznaje za rosyjskie terytorium).

Wśród europejskich krajów, które dają Kijowowi zielone światło w tej kwestii, są m.in.: Wielka Brytania, Łotwa, Litwa, Holandia, Polska, Finlandia, Francja, Czechy, Szwecja i Estonia.

Czytaj też:
NATO ma nowego szefa. Jest reakcja Rosji
Czytaj też:
"Ukraina nie przetrwa". Scholz ocenił propozycję Putina

Źródło: Izwiestia
Czytaj także