Czystki w polskiej armii. Błaszczak: To zemsta

Czystki w polskiej armii. Błaszczak: To zemsta

Dodano: 
Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak
Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
To zemsta, która dosięga tych, którzy byli za kruszeniem betonu w MON – mówił o odwołaniach generałów Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS.

Czterech generałów zostało odwołanych ze swoich stanowisk. Przesunięto ich do dyspozycji kadrowej szefa MON.

"Minister obrony narodowej zgodnie z obowiązującymi przepisami ma prawo do kształtowania polityki kadrowej i personalnej, podobnie zresztą jak jego poprzednicy. Decyzje szefa resortu obrony narodowej wynikają z potrzeb Sił Zbrojnych RP, posiadania najwyższych umiejętności dowódczych, a co istotne, nie naruszają one ciągłości dowodzenia polską armią" – przekazał w komunikacie resort obrony.

Błaszczak: To rewanż, zemsta

Sprawę skomentował były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem, dymisja czterech generałów "to rewanż, zemsta, która dosięga tych, którzy opowiedzieli się za kruszeniem betonu w MON".

– Do doradzania kierownictwu MON wrócili ci generałowie starej daty, m.in. gen. Mieczysław Gocuł, który występował na wiecach z Donaldem Tuskiem w białej koszuli. (…) A ci [zdymisjonowani – przy. red.] generałowie mieli odwagę, żeby się przeciwstawić układom – powiedział przewodniczący klubu parlamentarnego PiS w rozmowie z Polsat News. – Drugi ważny element to jest naruszenie wiarygodności Polski w aspekcie naszej aktywności sojuszniczej – dodał.

MON odwołuje czterech generałów

Pierwszym ze zdymisjonowanych wojskowych jest gen. Robert Głąb. Po służbie w Dowództwie Garnizonu Warszawa, dostał stanowisko w NATO, gdzie pełnił funkcję zastępcy szefa Sztabu ds. Zarządzania Zasobami w Sojuszniczym Dowództwie Transformacyjnym w Norfolk. Kolejnym jest gen. Ryszard Parafianowicz, w przeszłości wyznaczony na stanowisko rektora-komendanta Akademii Sztuki Wojennej. Później był radcą koordynatorem w Dowództwie Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych, otrzymał też zadanie certyfikacji Wojsk Obrony Terytorialnej.

Trzeci wojskowy to gen. Roman Kopka. Na początku 2021 r. dostał awans generalski i stanowisko dowódcy 7. Brygady Obrony Wybrzeża. Z kolei czwartym zdymisjonowanym przez Władysława Kosiniaka-Kamysza generałem ma być gen. Grzegorz Skorupski, który pełnił funkcję radcy koordynatora w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

Czytaj też:
"Kuriozalne i niepoważne zarzuty". Odwołany generał zabiera głos
Czytaj też:
MON znów współpracuje z Klubem Generałów z PRL. Ujawniono szczegóły umowy

Źródło: Polsat News
Czytaj także