Politycy PiS protestują dzisiaj przed gmachem ministerstwa sprawiedliwości przeciwko bezprawnym działaniom Adama Bodnara oraz premiera Tuska. W ostatnich dniach opinię publiczną oburzyły zapowiedzi czystek w wymiarze sprawiedliwości oraz wejście służb do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
– Jesteśmy tu po to, by powiedzieć twarde "nie" temu, co się dzieje w Polsce, w szczególności w sferze praworządności, tutaj przekraczane są wszelkie granice łącznie z prawami człowieka, tortury. Chcemy powiedzieć "nie" całej polityce, która zmierza do tego, by Polskę zdegradować i gospodarczo, i duchowo, pod każdym względem – mówił Jarosław Kaczyński.
Knapik na proteście PiS
Wśród protestujących pojawił się m.in. dziennikarz TVN Maciej Knapik, który przepytywał zebranych ludzi, czym ich zdaniem jest "pato-władza", przeciwko której protestują z politykami PiS.
Dziennikarza zaczepił poseł Suwerennej Polski Dariusz Matecki. – Panie Knapik, a wie pan, czym jest pato-telewizja? – zapytał.
Kaczyński: Powraca kondominium rosyjsko-niemieckim
Jarosław Kaczyński przekonywał w sobotę, że Polska znowu staje się "kondominium rosyjsko-niemieckim". Jego zdaniem obecna polityka europejskiego będzie prowadzić do likwidacji państwa polskiego.
– Te cele, które stawiają ci, którzy chcą budować państwo europejskie, szczególnie Niemcy, Francja, są dużo dalej idące - to zmiana Polski w teren zamieszkiwany przez Polaków, ale zarządzany z zewnątrz. Można mówić, chociaż pozory będą zachowane, o końcu państwa polskiego. Mamy możliwość przeciwstawienia się temu, będą podjęte wielkie akcje i ta wielka akcja zmierzająca do wyborów nowego patriotycznego prezydenta RP – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Kaczyński nie przebierał w słowach: Można mówić o końcu państwa polskiegoCzytaj też:
Zaufaj Donaldowi