Mariusz Błaszczak mocno skrytykował działania wicepremiera, ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
"Wiemy już, że z najważniejszych kontraktów zbrojeniowych w skali, którą planowałem nic nie wyjdzie. Wiemy, że operacja »Szpej« i »Tarcza Wschód« ograniczają się do prezentacji w powerpoincie, a budżet na obronność podawany przez MON to kreatywna księgowość" – napisał w sobotę na portalu X przewodniczący klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.
"Nie zapominajmy". Błaszczak krytykuje Kosiniaka-Kamysza
Błaszczak wymienił niezrealizowane przez Kosiniaka-Kamysza obietnice. Wśród nich: nowy mechanizm zachęcający do przechodzenia pomiędzy korpusami, powołanie wojsk medycznych, powołanie wojsk dronowych, opracowanie nowych dokumentów strategiczno-planistycznych, podporządkowanie WOT pod Sztab Generalny, zwiększenie obecności wojskowej USA w Polsce, 50 proc. środków na modernizację w polskim przemyśle, wprowadzenie karty rodzin wojskowych, powołanie dowództwa transformacji oraz wzmocnienie komponentu aktywnej rezerwy.
"Największym osiągnięciem ministra jak dotąd jest umożliwienie żołnierzom noszenia zarostu i telefon zaufania dla żołnierzy. To sympatyczne i potrzebne inicjatywy, ale nie zapominajmy, że mamy budować najsilniejszą armię lądową NATO w Europie" – ocenił były szef MON Mariusz Błaszczak.
Zarost i tatuaże dozwolone w Wojsku Polskim
Zmiany w Regulaminie ogólnym żołnierza Wojska Polskiego zaczęły obowiązywać od 1 września tego roku. Polscy żołnierze mogą nosić zarost do długości trzech centymetrów, a także odsłonić tatuaże na ramionach i przedramionach.
Zgodnie z nowymi zasadami, krótki zarost "musi być zadbany i schludny, gwarantujący estetyczny wygląd żołnierza", przy czym "nie może uniemożliwiać lub utrudniać wykonywania zadań służbowych". "Występujący indywidualnie" żołnierz nie musi też już zakrywać ubraniem tatuaży ramion i przedramion. Wyjątkiem są tatuaże "wyrażające treści powszechnie uznawane za nieakceptowalne". Jednocześnie wskazano, że żołnierz nie może nosić piercingu i tzw. tuneli w uszach. Zakazane są także tzw. skaryfikacje, czyli zdobienia i modyfikacje wykonane poprzez nacinanie, zdrapywanie, wypalanie czy inne uszkadzanie skóry w celu uzyskania określonego wzoru.
Czytaj też:
Nagła zmiana lokalizacji dywizji. "Żeby ważny działacz PSL mógł się pochwalić"