Zgorzelski: Propozycja ws. jednego kandydata koalicji wciąż na stole

Zgorzelski: Propozycja ws. jednego kandydata koalicji wciąż na stole

Dodano: 
Piotr Zgorzelski, PSL
Piotr Zgorzelski, PSL Źródło: PAP / Leszek Szymański
Propozycja Władysława Kosiniaka-Kamysza ws. wspólnego kandydata koalicji na prezydenta jest wciąż na stole – przekonuje Piotr Zgorzelski z PSL.
Prezes PSL Władysław Kosiniak–Kamysz podczas posiedzenia Rady Naczelnej PSL w Tarnowie zaapelował do polityków koalicji rządzącej o wyłonienie wspólnego kandydata na prezydenta. – Jest coś, o co musimy dalej zabiegać. To wspólnota narodowa. Nie da się jej obudować bez prezydenta, który nie będzie rozumiał, że wspólnota narodowa jest sensem jego prezydentury. Nie będzie bezpieczeństwa, dopóki nie wyłonimy prezydenta, który nie będzie ani prawicowy, ani lewicowy. Trudniej jest to zrobić liderom politycznym. My jesteśmy środowiskiem, które to studzi. Potrzebujemy prezydenta, który to połączy. Nie możemy wystawić się na niebezpieczeństwo, że kolejna prezydentura będzie gorsza od obecnej – mówił wicepremier.

Pomysł szybko odrzucił premier. "Wspólna strategia Koalicji 15X na wybory prezydenckie musi być zbudowana na trzech fundamentach: partie wystawiają najlepszych kandydatów, nie atakujemy swoich w I turze, wszyscy popieramy (jednoznacznie!) tego, kto przejdzie do II tury. Wygrać utrzymując jedność – to nasz cel" – napisał Donald Tusk.

Zgorzelski twierdzi, że jeden kandydat wciąż jest możliwy

Tymczasem według wicemarszałka Sejmu z PSL propozycja wciąż pozostaje na stole. – Nie jestem wróżbitą, ale uważam, że ona będzie miała swoje tempo i logikę i mam nadzieję, że będzie miała swój szczęśliwy finał, bo gwarantuje optymalizację spośród wszystkich kandydatów – stwierdził Piotr Zgorzelski w Polsat News.

Dodał, że rządząca koalicja "nie może sobie dzisiaj pozwolić na kandydatów dublerów". – Czasami tak bywało w historii prezydentur, teraz musi być najlepszy kandydat wokół, którego wszyscy się zgromadzimy – wskazał Zgorzelski.

– Zrobimy wspólną kampanię, pokażemy naszym wyborcom, że jesteśmy znów razem, nie jest w stanie nas nic podzielić, bo idziemy dla Polaków, dla demokracji – opowiadał polityk PSL.

Jego zdaniem wpis Donalda Tuska w serwisie X wcale nie zamknął dyskusji w tej sprawie. – Nic nie jest przesądzone – podsumował wicemarszałek Sejmu.

Czytaj też:
W co gra szef PSL? "Hegemon tego nie lubi"
Czytaj też:
Trzaskowski czy Sikorski przeciwko kandydatowi PiS? Sondaż prezydencki

Źródło: Polsat News
Czytaj także