Oko i dłoń malarza
  • Joanna BojańczykAutor:Joanna Bojańczyk

Oko i dłoń malarza

Dodano: 
Grażyna Bastek
Grażyna Bastek Źródło: PAP / Jakub Kamiński
Niepraktyczna pani domu II Na widok tłumu kłębiącego się przed „Moną Lisą” w paryskim Luwrze można nabrać przekonania, że świat pasjonuje się sztuką.

Na wystawy Vermeera, Rembrandta, Picassa bilety rezerwuje się pół roku wcześniej, kuratorzy stają się bohaterami narodowymi. Do naszych muzeów na tzw. hitowe wystawy też trzeba postać w kolejce.

Dla tych, którzy nie załapali się do Rijksmuseum, są coraz doskonalsze albumy sztuki oraz Internet. Jednak czy wystarczy obejrzeć? Dobrze jest zrozumieć. To rola popularyzatorów i to takich, którzy mówią zrozumiałym językiem, tak jak pisali mistrzowie: Jan Białostocki czy niezrównany Gombrich.

Artykuł został opublikowany w 45/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także