Szefowa AfD: Niemieckie czołgi znów wyruszyły na wojnę przeciw Rosji

Szefowa AfD: Niemieckie czołgi znów wyruszyły na wojnę przeciw Rosji

Dodano: 
Alice Weidel, przewodnicząca partii Alternatywa dla Niemiec (AfD)
Alice Weidel, przewodnicząca partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) Źródło: PAP/EPA / Filip Singer
Szefowa Alternatywy dla Niemiec Alice Weidel deklaruje poważne zmiany w niemieckiej polityce, jeżeli uda jej się przejąć władzę. Chodzi o relacje z Rosją.

Weidel jest kandydatką AfD na stanowisko kanclerza. Polityk deklaruje, że jeżeli wygra wybory, to położy zdecydowany nacisk na poprawę relacji Niemcy-Rosja.

– Chcemy mieć bardzo dobre relacje z naszymi europejskimi sąsiadami... Ale chcemy też mieć bardzo dobre relacje z mocarstwami. Dotyczy to również Rosji – stwierdziła w rozmowie z "Bild".

Jak dodaje, jeszcze dwa lata temu jej kraj kupował tani gaz ziemny z Rosji, a obecnie ze względu na sankcje, gospodarka niemiecka cierpi. – Przeciwko Rosji stosowano środki słowne, finansowe, a nawet broń. Od czasów II wojny światowej niemieckie czołgi znów wyruszyły na wojnę przeciwko Rosji. Odwróciliśmy spiralę eskalacji – mówiła.

Weidel stwierdziła, że Donald Trump prowadzi "poważną politykę", a Ukraina powinna usiąść do stołu negocjacyjnego.

Koniec izolacji AfD w Niemczech?

Eksperci wskazują, że słabnie tzw. kordon sanitarny, który dotychczas izolował AfD. Dzieje się tak m.in. za sprawą wniosku skierowanego do niemieckiego rządu przez CDU, którego celem było zaostrzenie przepisów dotyczących migracji. Wspólne głosowanie w tej sprawie pod konic stycznia oznaczało faktyczne przełamanie kordonu sanitarnego, określanego w Niemczech mianem "zapory ogniowej" (Brandmauer), która do tej pory izolowała AfD. Dotychczasowe porozumienie między partiami zakładało unikanie budowania większości z udziałem Alternatywy.

Współpraca CDU/CSU i FDP z AfD może być jednak jedynie elementem taktyki przedwyborczej. CDU traci poparcie na rzecz AfD z powodu polityki migracyjnej, co sprawia, że przed wyborami podejmuje próby wzmocnienia swojej wiarygodności w tej kwestii.

Merz po głosowaniu już dystansował się od tej sytuacji. Szef CDU podkreślił, że jego partia opowiada się za NATO, euro czy UE. – AfD zasadniczo kwestionuje to wszystko i chce znaleźć swoje zbawienie i pokój, padając na kolana przed Putinem – stwierdził.

ocenił lider chadecji. — Nie będzie żadnej formy współpracy, a nawet udziału rządu lub tolerancji w jakiejkolwiek formie. Zdradzilibyśmy nasz kraj. Zdradziłbym duszę CDU, gdybym kiwnął choćby małym palcem, by prowadzić taką politykę w Niemczech –zapewniał.

Czytaj też:
Merz: Putin chce części Polski dla siebie
Czytaj też:
Rozmieszczenie sił pokojowych na Ukrainie. Jest reakcja Kremla

Źródło: Interia.pl / Bild, Onet
Czytaj także