Ale czeka go jeszcze ciężka walka nie tylko z kandydatem PO, lecz także Konfederacji, który goni szefa IPN
Takiego wydarzenia brakowało w kampanii Karola Nawrockiego już od wielu tygodni. Konferencja programowa w Szeligach pod Warszawą 2 marca miała być sygnałem, że kampania kandydata obywatelskiego wchodzi w nową fazę. Najwyraźniej sztabowcom zaczęła ciążyć złośliwa opinia, że ich kandydat nie ma zdania prawie w żadnej sprawie. Teraz Karol Nawrocki wystąpił z dobrze przygotowanym programem 21 postulatów. Nie powtórzyła się sytuacja z grudnia, gdy wyraźnie musiał posiłkować się kartką. Widoczny był efekt długiej pracy ze specjalistami z różnych dziedzin. Jaki jest ten nowy Nawrocki i czym ma się wyróżniać wśród swoich rywali w wyścigu prezydenckim?
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.