Moja półka II Pamiętają państwo Bańkę po biełomu Włodzimierza Wysockiego?
W tym legendarnym songu śpiewał o tych, którzy tatuowali sobie: „…na liewoj grudi – profil Stalina, a na prawoj – Marinka anfas…”. Później Jacek Kaczmarski odwołał się do tej pieśni w genialnym Epitafium dla Wysockiego:
"Pani bagien, mokradeł i śnieżnych pól
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.