"Oszustwo nie popłaca". Kurski komentuje zamieszanie wokół debaty

"Oszustwo nie popłaca". Kurski komentuje zamieszanie wokół debaty

Dodano: 
Były prezes zarządu Telewizji Polskiej Jacek Kurski
Były prezes zarządu Telewizji Polskiej Jacek Kurski Źródło: PAP / Leszek Szymański
"Granacik, którym próbowali się pobawić wybucha im właśnie w łapkach. Oszustwo nie popłaca" – ocenił Jacek Kurski. Chodzi o chaos wokół debaty w Końskich.

W środę Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej zaproponował popieranemu przez PiS kandydatowi na prezydenta Karolowi Nawrockiemu debatę w piątek, 11 kwietnia o godz. 20:00 w Końskich (woj. świętokrzyskie). Wydarzenie ma być transmitowane na antenach TVP, TVN i Polsatu.

Sztab Nawrockiego zaakceptował propozycję, jednak postawił warunek – do debaty miały zostać dopuszczone także telewizje Republika i wPolsce24. "Uwaga! Dementuję pojawiające się w mediach informacje. Debata prezydencka w formule przedstawionej przez TVP, TVN i Polsat nie została przez nas zaakceptowana. Formuła tej debaty wyklucza miliony Polaków. Chcemy debaty 5 telewizji! Nikogo nie wykluczamy! Chcemy debaty fair play!" – napisał w mediach społecznościowych Paweł Szefernaker, poseł PiS i szef sztabu Nawrockiego.

Nie jest jasne, kto właściwie organizuje debatę w Końskich. Sztab Trzaskowskiego przekonuje, że organizatorem wydarzenia są trzy stacje. Tymczasem same telewizje twierdzą, iż debaty... nie organizują, a jedynie będą ją transmitować.

Do transmisji własnej debaty szykują się telewizje Republika, wPolsce24 i Trwam. Wydarzenie zaplanowano na godz. 18:50 na rynku w Końskich.

Ustawka Trzaskowskiego? Kurski: Oszustwo nie popłaca

Debata prezydencka w Końskich wywołuje ogromne emocje. Głos w sprawie zabrał Jacek Kurski, były prezes zarządu Telewizji Polskiej. "Cwaniaczki od Rafała Trzaskowskiego chciały odczarować klęskę jego absencji na debacie TVP w Końskich sprzed pięciu lat, która kosztowała go przegraną w wyborach. W tym celu na swoje zlecenie, ale za pieniądze neoTVP w likwidacji wysmażyły w ramach kartelu mediów 13 grudnia toporną ustawkę, która miała zabić wyborczo Karola Nawrockiego" – skomentował na platformie X.

"Kandydat obywatelski w tej intrydze miał: albo nie stawić się w akcie solidarności z wykluczonymi TV Republika i wPolsce24 na debacie w Końskich (wtedy wymarzone ujęcie pustej jego mównicy i ostemplowanie go tchórzem); albo zgodzić się na ustawkę pytań znanych konkurentowi i wypaść na jego tle słabo albo bardzo słabo" – zauważył Kurski.

"Wygląda jednak na to, że to tłuki tępe są niemiłosiernie – i bardziej chcieli niż umieli – w skutek czego granacik, którym próbowali się pobawić wybucha im właśnie w łapkach. Oszustwo nie popłaca" – stwierdził były szef TVP.

twitter

Przypomnijmy, że w czasie kampanii prezydenckiej w 2020 r. Telewizja Polska zorganizowała debatę przed drugą turą wyborów właśnie w Końskich. Pojawił się na niej jednak tylko prezydent Andrzej Duda. Rafał Trzaskowski zorganizował spotkanie w Lesznie, na którym odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Czytaj też:
Hołownia pokazał pismo z TVP. "Kuriozalna odpowiedź"
Czytaj też:
Debata w Końskich. Kolejni kandydaci zapowiadają swój przyjazd


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Czytaj także