W Zodiaku – Warszawskim Pawilonie Architektury – obejrzeć można wystawę o twórczości małżeństwa Macieja i Stanisławy Nowickich. To opowieść o przedstawicielach pokolenia, które wyrosło w II Rzeczypospolitej, przed którym stały wspaniałe możliwości rozwoju kariery architektów i twórców grafiki stosowanej. Wojna zmiażdżyła świat, w którym tak dobrze zaczęli sobie radzić. Wyrwali się z kraju za cenę flirtu z nową komunistyczną władzą. Ale ekipa Bieruta potrzebowała takich jak Nowiccy tylko na pewien początkowy etap. Małżeństwo odmówiło powrotu do kraju i w USA rozpoczęło efektowną karierę twórczą. Bezlitosny los uciął wspaniale rozwijające się pasmo sukcesów Macieja Nowickiego. Ogromny talent i przekleństwo historii – typowo polska opowieść.
Triumf nad grawitacją
Wystawa „Humanistyczny modernizm” to hołd dla dwojga niezwykłych ludzi. „Paraboleum”, czyli Dorton Arena w Raleigh w Karolinie Północnej w USA, to obiekt, który znaleźć można we wszystkich opowieściach o historii architektury XX w. To Maciej Nowicki wymyślił dla tej hali tak niecodzienną formę, że zachwyciła ona i zachwyca do dziś architektów na całym świecie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.