UB-eckie cur(v)iosum

UB-eckie cur(v)iosum

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne z jednego z pomieszczeń Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej przy ul. Kłobuckiej w Warszawie
Zdjęcie ilustracyjne z jednego z pomieszczeń Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej przy ul. Kłobuckiej w Warszawie Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Komuchożerca II Zacieranie za sobą śladów przez funkcyjnych ubeków było dość częstą praktyką.

Jedni robili to nieudolnie, inni nieco lepiej, ale ślady tego procederu pozostawały w ich aktach. Szczególnie w tzw. teczkach partyjnych (członków PZPR). Przy każdym awansie i przesuwaniu członka wyżej towarzysze musieli pisać od nowa bardzo szczegółowe życiorysy, które były skrupulatnie sprawdzane.

Ślad takich praktyk pozostał w tzw. służbach, które przed poświadczeniem bezpieczeństwa i dziś mają obowiązek sprawdzania obywatela. Owe teczki partyjne są dziś nieocenionym źródłem wiedzy o systemie komunistycznym i jego funkcjonariuszach.

Artykuł został opublikowany w 24/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Leszek Żebrowski
Czytaj także