Kilka dni temu stacje wPolsce24 oraz Telewizję Republika opublikowały fragmenty rozmów Donalda Tuska i Romana Giertycha z 2019 roku. Taśmy ujawniły m.in. kulisy politycznych ustaleń i ocen sytuacji wówczas rządzących ugrupowań. Giertych miał zabiegać o miejsce na liście wyborczej, skarżąc się na działania Grzegorza Schetyny, które uniemożliwiły mu start do Senatu z korzystnego okręgu. W rozmowie pojawiły się też lekceważące i wulgarne określenia dotyczące niektórych regionów Polski oraz Konfederacji.
Taktyka obronna przed rekonstrukcją?
Sasin podczas porannej rozmowy w RMF FM ocenił, że wypłynięcie materiałów może mieć związek z zapowiedzianą przez Donalda Tuska rekonstrukcją rządu, która ma się odbyć jeszcze przed zaprzysiężeniem Karola Nawrockiego na prezydenta. Odniósł się w ten sposób do zaangażowania w kampanię Rafała Trzaskowskiego m.in. minister edukacji Barbary Nowackiej czy ministra sportu i turystyki Sławomira Nitrasa, którzy mogą w najbliższych tygodniach stracić swoje resorty.
– Wokół Rafała Trzaskowskiego jest spora grupa, której nie podoba się odstrzelenie prezydenta Warszawy. Próbują wejść do gry – stwierdził. Zdaniem Jacka Sasina to, że taśmy wypłynęły właśnie w tym momencie, nie jest przypadkowe. Odciął się również od pojawiających się w mediach insynuacji, jakoby za nagrania odpowiadała aktualna opozycja, która według różnych doniesień miała upublicznić materiały pozyskane za pomocą programu Pegasus.
Walka o przywództwo w partii
Według byłego ministra aktywów, w Platformie Obywatelskiej trwa aktualnie brutalna walka o przywództwo. – Tusk jest osłabiony po wyborach, a Giertych nie jest człowiekiem szczególnie lubianym w PO. Jak ktoś chce mu zaszkodzić, to znalazł dobry sposób – ocenił Sasin, który uważa, że Tusk w niedługim czasie zostanie usunięty ze stanowiska przewodniczącego PO.
W opinii Sasina najpoważniejszymi konkurentami w walce o funkcję lidera PO są Rafał Trzaskowski oraz Radosław Sikorski. – Z rożnych "całkiem wiarygodnych" źródeł słychać, że jest scenariusz wymiany Tuska na Sikorskiego, który może czuć się przez Tuska poniżony – powiedział Sasin. Nawiązał w ten sposób do wewnątrzpartyjnych wyborów o nominację na kandydata w wyborach prezydenckich. Wystawiony dwukrotnie Sikorski (w 2010 roku z Bronisławem Komorowskim oraz w 2024 roku z Rafałem Trzaskowskim), za każdym razem je przegrał.
Jacek Sasin jednocześnie podkreślił, że Sikorski byłby trudniejszym kandydatem dla Karola Nawrockiego, ponieważ, jak to powiedział, "nie jest taki tęczowo-lewacki".
Czytaj też:
Jaki o nagraniach Tuska i Giertycha. "Zniszczyć, dzielić, wulgaryzować"Czytaj też:
Taśmy Tuska i Giertycha. Jest pierwsze zawiadomienie do prokuratury
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.