Autorzy wystawy „Nasi chłopcy”, zorganizowanej przez Muzeum Gdańska, deklarują, że pracowali nad nią przez ostatnie dwa lata.
Ile czasu zastanawiano się nad jej tytułem? Czy wybrano go przypadkowo czy wskutek jakiegoś głębszego namysłu? Bo przecież główna fala krytyki dotyczyła zwłaszcza tytułu. Określenia, które sugeruje pozytywny emocjonalny stosunek do ludzi w mundurach Wehrmachtu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
