Śmiało posłużyć ona mogła za inspirację do późniejszej „Zemsty” Aleksandra Fredry. A wiadomo wszak, że sztuka oparta była na rzeczywistych dziejach właścicieli zamku Kamieniec w Odrzykoniu – Piotra Firleja i Jana Skotnickiego. Jednak w porównaniu ze wspomnianą komedią, historia związana z Hołuczkowem to mroczny, sanocki eastern.
Zwada rozpoczęła się pomiędzy dwoma rodzinami – Jarockimi, właścicielami Hołuczkowa, i Dybowskimi; jak zwykle w tego typu sprawach nie wiadomo, jaki był powód tego zatargu. Wszystko zaczęło się od zajazdu Wojciecha Dybowskiego, który urządził go ze swymi dwoma synami. Napadli we wspomnianej wsi na dwór Jarockich, następnie schwytali ich sługę lub dalekiego krewnego, niejakiego Kowalskiego, i – jak podaje Władysław Łoziński – utopili go w Sanie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.

