Lisicki: Kogo chciał wieszać Tusk? Ziemkiewicz: Udało mu się przebić Jażdżewskiego

Lisicki: Kogo chciał wieszać Tusk? Ziemkiewicz: Udało mu się przebić Jażdżewskiego

Dodano: 
Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz podczas programu "Polska Do Rzeczy"
Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz podczas programu "Polska Do Rzeczy" Źródło:DoRzeczy.pl
Zaczniemy dziś od cytatu z wiersza, który odegrał w tym tygodniu ważną rolę – zaczyna nowy odcinek programu "Polska Do Rzeczy" redaktor naczelny tygodnika Paweł Lisicki. – Z wiersza Donalda Tuska – dodaje publicysta Rafał A. Ziemkiewicz.

W niedzielę przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk uczestniczył w proteście zorganizowanym w związku z nowelizacją ustawy medialnej, znaną szerzej jako "lex TVN". Podczas swojego wystąpienia Tusk zacząć cytować wierz autorstwa Czesława Miłosza, w którym padają życzenia śmierci. Lider PO przyznał, że słowa te kieruje do prezydenta Andrzeja Dudy oraz, jak powiedział, do "jego mocodawców".

– Donald Tusk już raz miał taki moment, kiedy chciał "chlasnąć" intelektem i zaszpanować intelektualnymi wypowiedziami i wtedy "pojechał" pseudo-mądrym wywodem, że "polskość to nienormalność". Generalnie nie wyszło mu to na dobre. I teraz też nie wychodzi. (...) Cytowanie tego wiersza Czesława Miłosza jest kompletnie bez sensu w kontekście, w którym to nastąpiło. Zaczynając od tego, że w wierszu jest "który skrzywdziłeś człowieka prostego", a nie amerykańską korporację, za którą ujmuje się rząd USA i która obraca miliardami – wskazuje Rafał Ziemkiewicz. Publicysta zauważa, że TVN próbuje wmówić ludziom, że jeżeli "lex TVN" wejdzie w życie, to wolność słowa przestanie w ogóle istnieć.

– Wiersz ten jest w pewnym sensie upamiętnieniem zrywu prostych robotników przeciwko władzy komunistycznej. Rys buntu i sprzeciwu wobec wielkich tego świata nadawał sens temu utworowi. A tutaj nagle Donald Tusk broni interesu jednej z największych korporacji, czyli Discovery, w starciu z rządem. A dziennikarze występują wyłącznie w roli obrońców interesów swojego właściciela. Cała stacja TVN stała się w zasadzie jedną wielką tubą interesu Discovery – mówi Paweł Lisicki.

Zwiastun najnowszego odcinka (cały program dostępny po zalogowaniu się):


Polska Do Rzeczy

Aby oglądać ten i kolejne odcinki programu wystarczy wybrać jedną ze specjalnych cyfrowych ofert.
Przygotowaliśmy dla Państwa ofertę miesięczną z autoodnowieniem oraz oferty czasowe, z dodatkowymi prezentami do czytania.
Subskrybenci, którzy mają obecnie aktywną dowolną ofertę cyfrową mają w ramach tej subskrypcji możliwość obejrzenia programu.


Oprócz możliwości oglądania programu wraz wykupioną subskrypcją otrzymacie Państwo dostęp do wydań tygodnika "Do Rzeczy" i czytania ich w formatach PDF,
MOBI, EPUB oraz bezpośrednio na naszej stronie. Ci z Państwa, którzy wybiorą ofertę pakietową z miesięcznikiem "Historia Do Rzeczy" otrzymają
również możliwość pobrania go w formacie pliku PDF. Ale to nie wszystko.


Wraz z wybraniem subskrypcji cyfrowej otrzymujecie Państwo możliwość czytania na dorzeczy.pl dodatkowych artykułów naszych autorów:


Pawła Lisickiego ("Na pierwszy dzień tygodnia"),
Rafała A. Ziemkiewicza („Subotnik Ziemkiewicza"),
Piotra Gabryela („Siłą Rzeczy”),
Kamili Baranowskiej,
Małgorzaty Wołczyk („Margarita na sobotę"),
Marka Jana Chodakiewicza („Cyfrowa onuca"),
Łukasza Warzechy ("Konstytucja wolności"),
Macieja Pieczyńskiego ("Jak nas piszą na Wschodzie"),
Piotra Zychowicza, Tomasza Rowińskiego, Jacka Przybylskiego, Wojciecha Golonki i innych.


Zachęcamy do sprawdzenia naszych ofert na stronie:
subskrypcja.dorzeczy.pl


Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami!

Mamy nadzieję, że Ci z Państwa, którzy jeszcze nie skorzystali z naszej oferty dołączą do grona
naszych stałych Czytelników.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także