Lisicki: PiS szuka kandydata na prezydenta. Ziemkiewicz: Ktoś, kto pokona Trzaskowskiego

Lisicki: PiS szuka kandydata na prezydenta. Ziemkiewicz: Ktoś, kto pokona Trzaskowskiego

Dodano: 
Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz
Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz Źródło: DoRzeczy.pl
Wiemy, że w wyborach prezydenckich wystartują raczej Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia. W PiS mamy sprawę otwartą – mówi Paweł Lisicki.

Rafał Trzaskowski ma największe szanse zająć miejsce Andrzeja Dudy w 2025 r. – wynika z najnowszego sondażu prezydenckiego. W sondażu sprawdzono poziom poparcia dla potencjalnych kandydatów w wyborach prezydenckich w dwóch wariantach. W pierwszym kandydatem KO był Rafał Trzaskowski, a kandydatem PiS Mateusz Morawiecki. W drugim Donald Tusk jako kandydat KO mierzył się z Elżbietą Witek z PiS.

W pierwszym wariancie wybory prezydenckie w pierwsze turze wygrałby Trzaskowski z wynikiem 34,6 proc. Do drugiej tury wszedłby z nim Morawiecki, na którego zagłosowałoby 29,9 proc. badanych. W drugim wariancie wybory w pierwszej turze wygrałby Tusk, ale z wyraźnie niższym poparciem niż Trzaskowski (25,6 proc.). Do drugiej tury weszłaby Elżbieta Witek (21,4 proc.).

Wybory prezydenckie. Kogo wystawi PiS?

W najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz zastanawiają się, kogo w wyborach prezydenckich wystawi Prawo i Sprawiedliwość. – Najważniejsze wybory, które faktycznie mogą przynieść zmianę, albo zatwierdzić to, co wydarzyło się w wyborach parlamentarnych, to wybory prezydenckie w 2025 roku. Mamy do nich półtora roku i pojawiają się sondaże mówiące o tym, kto ma największe szanse wygrania wyborów – powiedział red. naczelny "Do Rzeczy". – To zresztą tylko spekulacje, bo nie wiemy, kto wystartuje. Wiemy, że będą to raczej Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia. W PiS mamy sprawę otwartą. Niby twarzą PiS jest obecnie Mateusz Morawiecki, ale nie jestem przekonany, czy na niego PiS postawi – dodał Lisicki.

– Jeżeli PiS go ostatnio spalił i ośmieszył misją tworzenia rządu i jednocześnie chce go wystawić do wyborów, to byłoby to kompletne szaleństwo. Oczywiście można przyjąć teorię, że Jarosław Kaczyński, ale nie sądzę. Do tej pory wszystko, co robił, było logiczne. Można się było z tym nie zgadzać, ale było to oparte na racjonalnych założeniach. Myślę, że PiS będzie chciał zachować prezydenta, zwłaszcza w tej sytuacji – ocenił Rafał Ziemkiewicz.

247. odc. programu "Polska Do Rzeczy". Całość dostępna dla naszych Subskrybentów.

Czytaj także