Papież zgodził się by kobiety mogły posługiwać jako lektorzy i akolici

Papież zgodził się by kobiety mogły posługiwać jako lektorzy i akolici

Dodano: 
Papież Franciszek
Papież FranciszekŹródło:PAP / AP POOL
Decyzja o dopuszczeniu kobiet do posług liturgicznych jest z jednej strony zmianą znaczącą, szczególnie wobec presji by Kościół katolicki dopuścił do uznania święceń kapłańskich dla kobiet, z drugiej jest to zabieg legalizujący trwający od kilku dziesięcioleci stan faktyczny.

Motu proprio "Spiritus Domini", ogłoszone przez Papieża Franciszka zmienia paragraf pierwszy kan. 230 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Oznacza to, że dobrze znane, także w Polsce praktyki, jak lektura czytań liturgicznych przez kobiety, czy modlitwy wiernych uzyskają praw umocowanie.

"Kobiety będą mogły przy ołtarzu pomagać diakonowi, będą mogły rozdawać komunię (przed "zwykłymi" nadzwyczajnymi szafarzami). Wreszcie, będą mogły przewodniczyć nie tylko różnym nabożeństwom (Droga Krzyżowa, Gorzkie Żale, Rożaniec...) ale i np. stacjom pogrzebu. Lektorzy i akolici mają mieć udział w formacji liturgicznej wiernych (troszczyć się również o swoją), a akolici nadto mają być wrażliwi na dzieła miłosierdzia - promować je i brać w nich udział" - pisze na swoim profilu w mediach społecznościowych dziennika Katolickiej Agencji Informacyjnej Dawid Gospodarek.

Papież Paweł VI w roku 1972 roku zdecydował, że posługi te, który wyszły z wcześniejszej praktyki święceń niższych – prowadzących do kapłaństwa – zachowają wyłącznie męski charakter. Papież Franciszek w liście wyjaśniającym decyzję o zmianie napisał, że w Kościele "dokonał się rozwój doktrynalny, który uwydatnił, iż niektóre posługi ustanowione przez Kościół mają jako podstawę bycie ochrzczonym oraz udział w królewskim kapłaństwie otrzymanym w sakramencie chrztu”. Papież potwierdził także, że posługi te nie są powiązane z sakramentem święceń, a jako przynależne świeckim mogą być rozszerzone także na kobiety.

Jednocześnie Papież zastrzegł, że decyzja ta nie jest krokiem w stronę kapłaństwa kobiet. „W odniesieniu do posług związanych ze święceniami, Kościół w żaden sposób nie posiada mandatu udzielania kobietom święceń kapłańskich” – napisał Papież w liście do kard. Luisa Ladarii, prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Inaczej jest w sprawie posług, w przypadku których „ wydaje się wręcz stosowne przezwyciężenie tego zastrzeżenia”.

Decyzja Papieża rozbudzi jednak pewne nadzieje - choćby we władzach Kościoła w Niemczech, które są dziś stronnictwem radykalnych zmian. Progresywni autorzy i komentatorzy z kręgu języka niemieckiego oraz inni pozostający pod jego intelektualnym wpływem, utrzymują także, że diakonat ma charakter posługi i nie jest częścią sakramentu święceń. Mogą zatem pojawić się silniejsze oczekiwania, by Papież podjął także decyzję o dopuszczeniu kobiet do diakonatu.

Czytaj też:
Miejsce chrztu Jezusa rozminowane. Po ponad 50 latach znów dostępne dla pielgrzymów

Źródło: Vatican.va / Pch24.pl / Facebook.com/Dawid.Gospodarek / DoRzeczy.pl
Czytaj także