Jako alternatywę proponuje wsparcie oddziałów medycyny paliatywnej. "Wszystkim cierpiącym, również nieuleczalnie chorym, należy zapewnić odpowiednią opiekę, gwarantującą godność i towarzyszenie aż do naturalnej śmierci. Nie jesteśmy panami życia" – czytamy w oświadczeniu argentyńskich biskupów.
Episkopat zaznacza, że opieka nad chorymi powinna być priorytetem, na każdym etapie ich życia, szczególnie wtedy, gdy są najsłabsi. Biskupi podkreślają, że eutanazja i wspomagane samobójstwo są porażką całego społeczeństwa. Właściwa odpowiedź na chorobę nie polega bowiem na poddaniu się, ale na trosce i miłości oraz ofiarowaniu pacjentowi odrobiny nadziei.
Zamiast wprowadzać eutanazję należy wzmocnić ośrodki opieki paliatywnej, które są niedofinansowane, a po wprowadzeniu ustawy o wspomaganym samobójstwie mogą ulec dalszej degradacji. Biskupi podkreślają, że współczesna medycyna potrafi uśmierzać ból nawet w najcięższych chorobach, a więc nie ma konieczności uciekania się do pozbawienia życia. "Właściwą rolą medycyny jest leczenie, a nie zabijanie" – podkreślają księża biskupi.
Ich zdaniem eutanazja jest jednym z najbardziej jaskrawych przykładów kultury odrzucenia, którą papież Franciszek nazywa prawdziwą chorobą rozwiniętych społeczeństw. Przypominają, że jej przejawem było także wprowadzenie ustawy o dostępie do aborcji, którą prezydent Argentyny Alberto Fernández podpisał pod koniec 2020 r.
"To zbrodnia przeciwko życiu". Peruwiański arcybiskup o eutanazji
Człowiek nie ma prawa rozporządzać życiem innych – przypomniał peruwiański arcybiskup José Antonio Eguren. Wypowiedź peruwiańskiego hierarchy ma związek z wyrokiem Sądu Najwyższego Peru, który w ubiegłym tygodniu orzekł, że nieuleczalnie chora kobieta może mieć dostęp do eutanazji.
W czwartek 14 lipca Sąd Najwyższy Peru ratyfikował dostęp do eutanazji dla Any Estrady, która cierpi na nieuleczalną chorobę – zapalenie wielomięśniowe. Wcześniej na dostęp do eutanazji zezwolił również sąd pierwszej instancji.