Dla niemieckiego biskupa, byłego przełożonego generalnego Zgromadzenia Księży Misjonarzy Najświętszego Serca Jezusowego (MSC), encyklika "Dilexit nos" jest "kamieniem węgielnym katedry Franciszka".
Na portalu internetowym Kościoła w Kolonii domradio.de. bp Wilmer stwierdził, że "ten kamień trzyma całą konstrukcję razem". Jak zauważył, w Niemczech duchowość Najświętszego Serca często była wyśmiewana. Zarzucano, że była to pobożność płytka, mdła i niemęska, pozbawiona poważnych podstaw teologicznych.
"Tu nie chodzi o moralność"
– A to nie jest tak! Choć zdarzają się też wykolejenia i sporo kiczu, to jednak główny nacisk położony jest na wcielenie Boga. A w sercu encykliki znajduje się właściwe centrum Ewangelii, a mianowicie chodzi o religię miłości, religię konkretu. Tu nie chodzi o moralność, ale o odkupienie – podkreślił bp Wilmer.
– Duchowość Najświętszego Serca również nie jest antypodą wyjaśnienia – tłumaczył bp Wilmer i zacytował francuskiego filozofa Blaise'a Pascala: "Serce ma swoje racje, których rozum nie zna".
Papież Franciszek w swojej encyklice ogłosił: "Jestem moim sercem". Oznacza to, że wielkich decyzji w życiu nie podejmuje się na podstawie rozumu, obliczeń i matematyki, ale wewnętrznej intuicji.
"Dilexit nos" (On nas umiłował) jest czwartą encykliką papieża Franciszka. Ukazała się w związku z 350. rocznicą objawień francuskiej zakonnicy, św. Małgorzaty Marii Alacoque (1673-1675) i nawiązuje do wielu współczesnych form pobożności Serca Jezusowego.
Co zawiera encyklika?
Encyklika o kulcie Najświętszego Serca Jezusa, poprzedzona krótkim wstępem i podzielona na pięć rozdziałów, zgodnie z zapowiedzią z czerwca, zawiera "cenne refleksje poprzednich tekstów Magisterium i długą tradycję sięgającą Pisma Świętego, aby dziś na nowo zaproponować całemu Kościołowi ten pełen duchowego piękna kult".
Papież wskazał, że konieczne jest obudzenie w dzisiejszym świecie zrozumienia, czym jest serce. Stwierdza dosłownie, że aby nie stać się "nienasyconymi konsumpcjonistami i niewolnikami mechanizmów rynku, który nie interesuje się sensem naszego istnienia, potrzebujemy przywrócić znaczenie sercu". Przypomniał, że to właśnie w Sercu Chrystusa "możemy znaleźć całą Ewangelię" i w nim "ostatecznie rozpoznajemy samych siebie i uczymy się kochać". Podkreślił, że jest to szczególnie ważne w czasach, gdy świat "jakby zatracał serce".
Czytaj też:
Nowo mianowany kardynał zrezygnował z przyjęcia godnościCzytaj też:
Oszczędności w Watykanie. Papież Franciszek obniży wynagrodzenia kardynałom