Dopiero co skończyły się wybory parlamentarne, a politycy już muszą myśleć o zbliżających się wyborach samorządowych. Jedną z bardziej medialnych potyczek będziemy obserwować we Wrocławiu.
Gazeta "Rzeczpospolita" poznała wyniki wewnętrznego sondażu, jaki pracownia Opinia24 przeprowadziła na zlecenie środowiska Sutryka.
Złe wieści dla KO
Na pierwszym miejscu znalazł się Sutryk, którego ma popierać aż 39 proc. mieszkańców Wrocławia. Drugie miejsce zajmuje natomiast Mirosława Stachowiak-Różecka, która jest potencjalną kandydatką Prawa i Sprawiedliwości. Wskazało ją 20 proc. respondentów.
Dopiero na trzecim miejscu znalazł się kandydat Koalicji Obywatelskiej Michał Jaros. Na posła KO i szefa dolnośląskich struktur partii chce głosować 16 proc. ankietowanych.
Na dalszych miejscach uplasowali się Krzysztof Maj z Bezpartyjnych Samorządowców (4 proc.) oraz Robert Grzechnik z Konfederacji (1 proc.). Ponadto 21 proc. badanych twierdzi, że zagłosowałoby na innego kandydata.
Badanie przeprowadzono w dniach 27 listopada-1 grudnia metodą CATI na reprezentatywnej próbie 1010 mieszkańców miasta.
Lewica obawia się zwycięstwa PiS
Już w kwietniu Polacy zdecydują o wyborze władz samorządowych. Politycy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy obawiają się, że zwycięzcą może ponownie okazać się PiS.
– Powiedzmy to wprost. Jeśli po kilku miesiącach naszych rządów PiS wygra procentowo wybory do sejmików, to będzie to nasza wpadka. Byłby to fatalny sygnał i to niezależnie od tego, czy tamci ostatecznie straciliby stan posiadania w porównaniu do wyborów sprzed pięciu lat. My to po prostu musimy wygrać – mówi jeden z polityków Lewicy w rozmowie z Onetem.
Nie znamy jeszcze konkretnej daty wyborów samorządowych. Odbędą się one 7, 14 lub 21 kwietnia 2024 r.
Czytaj też:
PSL i Polska 2050 mają wspólny planCzytaj też:
Najnowszy sondaż poparcia dla partii politycznych