Roland Garros to jeden z czterech najważniejszych turniejów zawodowych rozgrywek tenisa. Trzy pozostałe to: Australian Open, Wimbledon i US Open.
Roland Garros. Hurkacz w trzeciej rundzie
W pierwszej rundzie turnieju polski zawodnik po pięciosetowym meczu wyeliminował Shintaro Mochizukiego z Japonii.
W czwartek Hubert Hurkacz pokonał w czterech setach Brandona Nakashimę i awansował do kolejnej rundy rozgrywek. Mecz w stolicy Francji był wyrównany i kilkukrotnie przerywany z powodu opadów deszczu, ale ostatecznie Hurkacz zdołał odnieść kolejne zwycięstwo. Polski tenisista 6:7, 6:1, 6:3, 7:6.
W trzeciej rundzie rywalem Polaka będzie Kanadyjczyk Denis Shapovalov. Mecz zostanie rozegrany w piątek o 11:00.
Wielkie emocje na meczu Igi Świątek
Wczoraj awans do trzeciej rundy zapewniła sobie także Iga Świątek. Polka stoczyła bardzo ciężki bój, będąc zaledwie dwa punkty od porażki.
Polka pokonała Japonkę Naomi Osakę 7:6 (7-1), 1:6, 7:5. Choć w trzecim secie sytuacja naszej zawodniczki była bardzo trudna, ostatecznie udało jej się odwrócić losy spotkania. Wygrała wszystkie z pięciu ostatnich gemów i zapewniła sobie awans do następnej rudny.
W trzech pierwszych gemach trzeciego seta Świątek prowadziła 40:15 lub nawet 40:0, ale ostatecznie nie wygrała żadnego z nich. Po pięciu gemach Osaka prowadziła już 4:1, a dwa gemy później było 5:2.
Kiedy w kolejnym gemie Polka przegrywała 0:30 i wydawało się, że lada moment pożegna się z turniejem, nastąpił przełom. Świątek zdołała utrzymać serwis, a następnie przełamać rywalkę i powrócić do gry. Zawodniczka z Raszyna nie wypuściła tej okazji z ręki i w dwóch kolejnych wyrównanych gemach także okazała się lepsza. Po wyjściu na 6:5 utrzymała swoje podanie i zwyciężyła w trzecim secie 7:5.
Czytaj też:
Będzie medal na Igrzyskach? Aneta Rygielska w "Sport Do Rzeczy"