Kiedy i gdzie? 29.08.2023 (wtorek) o godzinie 18.00 w uczelni Collegium Intermarium w Warszawie (ul. Bagatela 12, III piętro).
Czy świat akademicki, który w wyniku tzw. długiego marszu przez instytucje został opanowany przez środowiska lewicowe, można jeszcze odzyskać? To główne pytanie, na które będą starali się odpowiedzieć prelegenci związani na co dzień z nauką, szkolnictwem wyższym czy szeroko rozumianą edukacją.
Uczestnicy dyskusji:
▪️ dr Filip Ludwin (prawnik, wykładowca, prorektor ds. kształcenia Collegium Intermarium)
▪️ Jakub Zgierski (dziennikarz, publicysta i redaktor wydania "Encyklopedii Antykultury")
▪️ Dariusz Rozwadowski (historyk, nauczyciel i współautor "Encyklopedii Antykultury")
▪️ Jan Tarnas (historyk sztuki, filozof i redaktor prowadzący magazynu artystycznego „Obieg”)
▪️ Michał Pytel (politolog, badacz Unii Europejskiej i współautor "Encyklopedii Antykultury")
Opis książki
Czym jest ideologia antykultury?
Czy nasza wolność jest zagrożona?
Jaki jest prawdziwy cel rewolucji seksualnej?
Jak manipulują nami media i wielkie koncerny?
Czy mamy do czynienia z projektem nowego człowieka?
Co tak naprawdę leży u podstaw współczesnych ideologii?
Jak działa w praktyce stara rzymska maksyma dziel i rządź?
Dokąd zaprowadzi nas współczesna rewolucja technologiczna?
W Encyklopedii Antykultury znajdziesz odpowiedzi na te i wiele innych pytań. Pamiętaj, że świadomość to pierwszy krok do wolności!
Celem ideologii antykultury jest zabicie w ludziach zdolności do twórczej oraz pożytecznej pracy, która stanowi warunek konieczny funkcjonowania systemu kapitalistycznego, a szerzej – wydajnej gospodarki, gdzie każdy pracuje na swoje utrzymanie, a tym samym wolność. Oczekiwany rezultat musi doprowadzić do sytuacji, w której masy poddane antykulturowej obróbce nie będą miały innego wyboru niż poparcie sił nawołujących do rewolucji oraz stworzenia systemu powszechnej wolności, równości i dobrobytu – nowej wersji komunizmu. Jednak ustrój, w którym rzekomo nikt nie musiałby pracować, ponieważ wszystko byłoby za darmo, sprowadzałby się w gruncie rzeczy do przejmowania dóbr wypracowywanych przez innych ludzi. W efekcie beneficjentami byłyby wyłącznie pasożytnicze elity bazujące na wytworzonym mechanizmie systemowej kradzieży, kontroli społecznej oraz propagandzie. To właśnie jest istota antykultury!
Więcej informacji: