Zagrożonych konsekwencjami przejścia huraganu może być ponad 2 miliony ludzi na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.
Gubernator stanu Floryda Rick Scott, zaleca mieszkańcom ewakuację i ostrzega przed możliwymi konsekwencjami pozostania w domach. - Jeśli jesteście na obszarze zagrożonym, to wyjeżdżajcie. Nie ryzykujcie, czas ucieka, a huragan albo uderzy prosto w nas, albo przejdzie wzdłuż wybrzeża (..) musicie wyjechać - ostrzegał Scott. - Ten huragan będzie zabijał - dodał gubernator.
Huragan dotrze do wschodniego wybrzeża dzisiaj w nocy. Zagrożeni są ludzie w stanie Floryda, Północna Karolina i Georgia. Dotychczas potwierdzono 26 ofiar śmiertelnych po jego przejściu przez Wyspy Karaibskie. Ci, których nie przekonały te liczby i pozostają w swoich domach wykupują zapasy wody, leków i żywności.
Jak opowiada stacji CNN Linda Roman, mieszkająca w West Palm Beach w stanie Floryda, jej dom na łodzi stoi na drodze huraganu. - Jeśli huragan uderzy zgodnie z planem, nie będziemy mieli domu - mówiła Roman.
zm/bbc.com/http://edition.cnn.com/
fot.flickr.com/Louis Keiner/(CC BY-ND 2.0)